Jak zginął Apetor? Policja ujawnia szczegóły śmierci youtubera

28 listopada użytkowników YouTube zaszokowała bardzo smutna wiadomość. Nie żyje Apetor, jeden z najbardziej lubianych twórców internetowych z północy Europy i chyba najpopularniejszy norweski youtuber. Tor Eckhoff zginął pod lodem, prawdopodobnie kręcąc kolejny filmik.

Apetor był znany z niecodziennych wyczynów. Youtuber słynął m.in. z jazdy na łyżwach po zamarzniętych zbiornikach wodnych - i to w samej bieliźnie. Niestety tym razem coś poszło nie tak. Norweska policja ujawniła szczegóły wypadku i prawdopodobną hipotezę na temat śmierci youtubera.

Co dokładnie się stało?

Jak zginął Apetor?

W oficjalnym komunikacie norweskich władz czytamy, że Tor Eckhoff zmarł rano w sobotę 27 listopada 2021 r. Mężczyzna został wyłowiony przez nurków po zgłoszeniu od świadka wypadku. Youtubera przetransportowano śmigłowcem do szpitala, ale niestety lekarzom nie udało się uratować jego życia.

Policja podaje, że Tor Eckhoff wpadł pod lód na Jakobs dam, około 6 km na zachód od miasta Kongsberg (mapę znajdziecie poniżej).

Po znalezieniu przez płetwonurków mężczyzna trafił do szpitala w Ullevål. Niestety na ratunek było już za późno.

Zaledwie tydzień temu, 22 listopada Apetor świętował 57. urodziny. Youtuber nagrał urodzinowy film, który zatytułował: "Nadal żyję, mam 57 lat". W przeszłości Tor walczył z nowotworem.

Apetor słynął z filmów, na których uwieczniał ekstremalne wyczyny, m.in. jazdę na łyżwach po zamarzniętych akwenach czy bieganie nago po śniegu. We wrześniu 2021 roku Tor Eckhoff pochwalił się, że zagrał w filmie. Chodzi o "Long Flat Balls 3", który będzie miał swoją premierę w kwietniu 2022 roku.