Apetor miał na YouTube nieco ponad milionów subskrybentów, a grono jego widzów to bardzo wierna grupa fanów. Niestety w niedzielę 28 listopada wielbiciele Norwega odczytali bardzo smutną wiadomość: Tor Eckhoff nie żyje. Policja potwierdziła już, że ciało odnalezionego w wodzie mężczyzny należy do znanego youtubera. Apetor utonął, prawdopodobnie podczas przygotowywania kolejnego filmu na swój kanał.
Apetor nie żyje. Co się stało?
Norweskie władze na razie nie ujawniają zbyt wielu szczegółów, ale wiadomo, że w akwenie, w którym odnaleziono ciało Tora Eckhoffa, znaleziono otwór w lodzie. Wstępna hipoteza mówi, że pod mężczyzną zarwał się lód.
Do wypadku doszło w pobliżu miasta Kongsberg w Norwegii.
Kim był Apetor?
Zaledwie tydzień temu Apetor obchodził na YouTube swoje 57. urodziny. Youtuber nagrał specjalny filmik, który zatytułował: "Mam 57 lat i wciąż żyję". Nagranie znajdziecie powyżej.
Tor Eckhoff słynął z ekstremalnych wyczynów, m.in. jazdy na łyżwach po zamarzniętych akwenach (w samej bieliźnie!) czy biegania nago po śniegu.