Andrzej Piaseczny opowiedział w kilku ostatnich wywiadach o piosence God Pride ze swojej najnowszej płyty. Artysta wyznał, że nie lubi uzewnętrzniać się w wywiadach na temat swoich osobistych poglądów, jednak w swojej muzyce chętnie chwali się tym, co jest dla niego ważne. A taka jest właśnie wiara w Boga.
"W czasach, w których wszyscy chcemy wymachiwać różnymi flagami i pokazywać, że jesteśmy z czegoś dumni, organizując uliczne parady, to ja ogłaszam wszem i wobec, że jestem dumny z tego, że wierzę w Boga" - powiedział Piasek w wywiadzie dla Gazety Krakowskiej. Ta wypowiedź mocno poruszyła środowiska LGBT. Kilku znanych w sieci gejów skomentowało słowa Piaska, zarzucając mu, że chętnie chwali się wiarą w Boga, czyniąc to "pod publiczkę", a przez te wszystkie lata ani razu nie pochwalił się, iż sam jest homoseksualistą. Ostre słowa pod adresem Piaska popłynęły z ust (albo raczej klawiatur) blogera Piotr Grabarczyk i autorzy fanpage'a Nasze Wielkie Krakowskie Wesele.
Andrzej Piaseczny w końcu zdecydował się odnieść do zarzutów. "Każdy może manifestować to, co chce. Nikomu tego nie odbieram, bo sam nie chciałbym, żeby taką wolność mi odbierano. Nikomu nigdy nie powiem, żeby się wstydził siebie. Natomiast, co będę manifestował – to już, proszę mi wybaczyć, ale wybiorę sobie sam" - powiedział juror The Voice Of Poland 8 w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
>> The Voice of Poland 2017: FINAŁ online! Wyniki i relacja na żywo The Voice 25.11.2017! Kto wygrał?
Andrzej Piaseczny powiedział też, jak powstała piosenka God Pride. Artysta wyjawił, że do napisania jej zainspirował go pewien "przyjaciel, gej". "(...) powiedział mi, że jestem jedynym spośród jego znajomych, który nie śmieje się z tego, że on wierzy w Boga. Odpowiedziałem: jeśli wierzysz prawdziwie i głęboko, to nigdy, ale to nigdy nie wstydź się, że jesteś wierzący. Ja się nie wstydzę. I bardzo szybko napisałem tę piosenkę - God Pride" - wyznał Piasek.
i
