Kwartyrnik

Kwartyrnik - TEKST PIOSENKI

Dziś sobota wieczór jest
Jak ja się tu znalazłem
Ludzie podzieleni są
Więc zróbmy tu balangę
Każdy myśli co innego
I trudno się dogadać
Hej polaki w górę ptaki
I hak z tym hak z tym hak wspak

Twoje oczy patrzą na mnie
I pachnie tu zadymą
Czuję że tu będzie jatka
A'la Tarantino
Co to bracie jest za kraj?
Skąd każdy chce odpulić
Nikt już nie zostanie tu
I hak z tym hak z tym hak wspak

Życie to impreza jest
Z której nikt nie wyjdzie żywy
Tak powiedział trener Niemczyk
Kozak niewątpliwy
Bo Kwartyrnik powiadają
Z ruska to domówka
Hej kolego nalej stakan
I hak z tym hak z tym hak wspak

Cała noc należy do nas
Więc trzeba się znieczulić
Świece gasną słońca nie ma
A Ty się chcesz przytulić
Twoje oczy patrzą na mnie
Ja odpowiadam krótko
Trzeba smutę zapić wódką
I hak z tym hak z tym hak wspak

Trzeba skończyć te piosenkę
Bo wszystko ma swój koniec
Trzeba umieć się pojednać
Pro publico bono
Trzeba umieć się pożegnać
Nawet ze swym wrogiem
Dla was gnoje to zbyt trudne
I hak z tym hak z tym hak wspak

Dziś sobota wieczór jest
Jak ja się tu znalazłem
Ludzie podzieleni sią
Więc zróbmy tu balangę
Każdy myśli co innego
I trudno się dogadać
Hej polaki w górę ptaki
I hak z tym hak z tym hak wspak
Autorzy utworu: M. Staszczyk, J. Polak