Nadchodzące odcinki "Pierwszej miłości" będą miały naprawdę dramatyczny przebieg... Po tym, jak rodzina Teresy dowiedziała się o jej relacji z Mateuszem, Teresa została sama. Wszystko to pchnęło ją w ramiona Mateusza, który tylko na to czekał. Obiecał kobiecie, że jeśli pomoże mu w realizacji planu, już zawsze będą razem. Kobieta nie była przekonana co do tego, czy chce palić za sobą wszystkie mosty, ale ostatecznie zgodziła się pomóc Stikowi. W jednym z najbliższych odcinków serialu Teresie uda się dodzwonić do Kingi, ale rozmowa będzie mieć niezwykle dramatyczny przebieg. Chwilę później kobieta trafi do kliniki z zawałem serca... Zaalarmowany Marek pobiegnie na oddział tylko po to, by usłyszeć tragiczne wieści - Teresa zmarła. Bliscy będą szykować się na pogrzeb Teresy. Kinga będzie żałować, że przez swój upór i zacietrzewienie nie zdążyła pojednać się z matką. Jej wściekłość jednak wzrośnie, gdy na cmentarzu pojawi się Mateusz - dostanie przepustkę, by pożegnać… swoją żonę.
Mateusz ucieka z konwoju!
W 4120. odcinku "Pierwszej miłości", którego emisję zaplanowano na 22 grudnia 2025 roku, Wenerski boi się o Elizę, z którą nie ma kontaktu. Chce jechać do domu Olszewskich, ale Filip wybija mu to z głowy. Uważa, że lepiej poprosić o pomoc Piotrka. Ten jednak nie ma czasu, bowiem…Mateusz Stik ucieka z konwoju transportującego go do więzienia z pogrzebu Teresy. Policja natychmiast zabezpiecza Emilkę i Martę, które mogą stać się pierwszym celem psychopaty. Gdy Piotrek poznaje powód jego pobytu poza zakładem, zaczyna łączyć fakty – może taki od początku był plan Stika? Co jeszcze wydarzy się w 4120. odcinku serialu? Borys zauważa, że Jolka trochę za bardzo zaangażowała się w pocieszanie Tomka po pogrzebie. Nie ma oporów, by wykorzystać tego haka dla własnej korzyści. Umawia się z Mikim.
