Barbara Kurdej-Szatan nadal obrywa za wypowiedź o Straży Granicznej. Aktorka jest odsuwana od rządowych projektów

Barbara Kurdej-Szatan – post Instagram

Barbara Kurdej-Szatan w mocnych, wulgarnych słowach wypowiedziała się o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Aktorkę błyskawicznie dopadł olbrzymi kryzys wizerunkowy, bo gwiazda serialu „M jak miłość” i reklamy firmy Play straciła intratne role oraz kontrakty reklamowe. Wszystko przez poniższy wpis na Instagramie, którego screen publikujemy:

Barbara Kurdej-Szatan nadal nie otrzymuje propozycji pracy

Powyższa sytuacja miała miejsce trzy lata temu. A jak wygląda teraz? Barbara Kurdej-Szatan w rozmowie z portalem wizaz.pl przyznaje, że nadal nie otrzymuje propozycji pracy przy projektach współfinansowanych przez rząd RP. Aktorka przyznaje, że ostatnio koło nosa przeszły jej dwa duże koncerty.

- Mnie to wciąż dotyka. Zostałam odsunięta od dwóch koncertów, co do których okazało się, że współfinansuje je Ministerstwo Kultury albo pieniądze idą z Kancelarii Premiera – powiedziała w rozmowie z wizaz.pl.

Jak zatem zawodowo radzi sobie Barbara Kurdej-Szatan? Aktorka do dziś nie odzyskała takiej pozycji reklamowej, jaką miała przed trzema laty, ale radzi sobie, grając m.in. w teatrze. Kurdej-Szatan ponadto częściej grywa na dużym ekranie oraz może liczyć na reklamy umieszczane na swoim koncie na Instagramie. Tam obserwują ją 1,3 mln użytkowników.

Podlaskie. Ponad 200 niedzielnych interwencji strażaków w związku z silnym wiatrem i burzami