Hołownia: Szczyt przewodniczących krajów bałtyckich i Ukrainy w Białymstoku. Wiemy kiedy!

i

Autor: PAP/Radek Pietruszka Szymon Hołownia podczas obchodów dnia strażaka w Warszawie

Wydarzenia

Hołownia: Szczyt przewodniczących krajów bałtyckich i Ukrainy w Białymstoku. Wiemy kiedy!

2024-05-06 11:03

W Białymstoku odbędzie się szczyt przewodniczących parlamentów krajów bałtyckich i Ukrainy - poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wydarzenie zaplanowano na 10-11 czerwca.

Hołownia przebywał niedawno w Białymstoku. Tam w jednej ze szkół podstawowych przeprowadził lekcję obywatelską dotyczącą polskiej flagi i jej znaczenia. Przy okazji, na spotkaniu z uczniami, powiedział także o planowanym spotkaniu przewodniczących parlamentów

Marszałek Sejmu o zaplanowanym na czerwiec wydarzeniu poinformował oficjalnie na konferencji prasowej.

Ważny szczyt w Białymstoku. "Rozmowa o wspólnym bezpieczeństwie"

Podkreślił on, że zaprosił przywódców parlamentów Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy, "by porozmawiać o wspólnym bezpieczeństwie".

- Żeby to właśnie tutaj, gdzie jest tak blisko granicy z Białorusią, ale też i z Litwą, gdzie spotykają się i szanse, ale i zagrożenia, z którymi mamy do czynienia, żeby to właśnie tutaj o tym rozmawiać, a nie stale w Warszawie - powiedział Hołownia. Dodał, że wszyscy przyjęli zaproszenie.

CZYTAJ TAKŻE: Hołownia mocno odpowiedział na słowa dziennikarza. "Moja żona zginie, jeśli będzie konflikt zbrojny"

Podczas szczytu zaplanowanego na 10 i 11 czerwca, mają się odbyć wspólne obrady oraz lekcja obywatelska w jednym z liceów. Hołownia poinformował, że zostaną też objęte patronatem "odradzające się" współprace samorządów partnerskich pomiędzy krajami.

- Chcemy też stąd, z Białegostoku, wysłać sygnał, że stoimy razem - zaznaczył marszałek Sejmu. Podkreślił, że w czasach zagrożenia trzeba pokazać, że nie tylko rządy się wspierają, ale także społeczeństwa się wspierają. - Musimy się zaprzyjaźnić i zbliżyć jako społeczeństwa" - stwierdził.

Hołownia: w czerwcu deklaracja o pomocy Ukrainie

Hołownia został zapytany, czy czerwcowy szczyt ma wypracować jakąś konkretną pomoc Ukrainie. Zauważył, że dzisiaj trzeba robić nie tylko "rzeczy twarde", które robi rząd, ale też "rzeczy miękkie", jak dyplomacja parlamentarna. - Jeżeli nie będzie się robiło tych rzeczy miękkich, a więc spotykania się ze sobą, otwierania dyskusji, przekonywania ludzi, to nie będzie komu zagłosować za rządami, które zrobią rzeczy twarde - wskazał marszałek.

Wyraził nadzieję, że na koniec szczytu zostanie przyjęta wspólna deklaracja, być może będzie to deklaracja o wspólnej podróży na Ukrainę. - Można powiedzieć: to symboliczne gesty, ale te symboliczne gesty pracują - powiedział Hołownia.

Przypomniał, że jakiś czas temu przewodniczący parlamentów podpisali wspólnie prośbę do Mike'a Johnsona, spikera Izby Reprezentantów USA, aby jak najszybciej procedować ustawę o pomocy dla Ukrainy. - Wiem, że to był jeden z tych czynników, który zdecydował o tym, że ostatecznie to zostało odblokowane. Nasi przyjaciele z państw bałtyckich mówią wprost: ta deklaracja zrobiła robotę - podkreślił Hołownia. Dlatego - jak dodał - obecnie zespoły pracują nad kształtem deklaracji, która ma być przyjęta w czerwcu.

ZOBACZ PONIŻEJ: Szymon Hołownia i jego dzieciństwo. Białystok śladem marszałka sejmu

QUIZ: Czy to dzielnica Białegostoku? Jak dobrze znasz osiedla stolicy województwa podlaskiego?

Pytanie 1 z 10
Która z tych dzielnic leży w Białymstoku?
Szymon Hołownia byłby dobrym prezydentem? Sławomir Nitras: Jest świetnym marszałkiem