Wybory prezydenckie 2025. Sąd Najwyższy nie przekazał kolejnych protestów do zaopiniowania

i

Autor: Archiwum serwisu

Wiadomości

Wybory prezydenckie 2025. Sąd Najwyższy nie przekazał kolejnych protestów do zaopiniowania

2025-06-26 19:47

Sąd Najwyższy w czwartek nie przekazał już do prokuratora generalnego kolejnych protestów wyborczych - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Generalnej Anna Adamiak. Jak dodała, Prokurator Generalny przekazał do Sądu stanowiska w sprawie 53 protestów, zakończył tym samym opiniowanie wszystkich przekazanych wcześniej 321 protestów.

Spis treści

  1. Ile protestów wpłynęło?
  2. Bodnar napisał do Manowskiej
  3. Decyzja należy do Sądu Najwyższego
  4. Posiedzenie już 1 lipca

Według informacji ze środy, w ramach procedury rozpoznawania protestów przeciwko ważności wyboru na Prezydenta RP, SN przekazał dotychczas Prokuratorowi Generalnemu 321 protestów wyborczych, a ten przedstawił 268 stanowisk w sprawie tych protestów.

Ile protestów wpłynęło?

W czwartek po południu rzeczniczka Prokuratury Generalnej poinformowała, że instytucja ta przekazała dziś do Sądu Najwyższego stanowiska w sprawie 53 protestów przeciwko ważności wyborów na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a tym samym zakończyła opiniowanie wszystkich 321 protestów przekazanych przez Sąd Najwyższy. - Na chwilę obecną nie odnotowano wpływu kolejnych protestów - czytamy.

- Pismem z dnia 25 czerwca 2025 r. Sąd Najwyższy zobowiązał Prokuratora Generalnego, jako uczestnika postępowania w przedmiocie stwierdzenia ważności wyborów, do złożenia stanowiska w tej sprawie - przypomniano.

Bodnar napisał do Manowskiej

Wcześniej w piśmie do pierwszej prezes SN Małgorzaty Manowskiej prokurator generalny Adam Bodnar podkreślał, że zarówno Sąd Najwyższy, jak i prokurator generalny odpowiadają za rozpoznanie protestów wyborczych. - Przekazanie Prokuratorowi Generalnemu 0,57 procent protestów spośród wszystkich skierowanych do Sądu Najwyższego uniemożliwia wywiązanie się z obowiązku stania na straży zagwarantowania prawidłowego procesu wyborczego - napisał Bodnar do Manowskiej.

W środę prokurator Adamiak informowała, że w ramach procedury rozpoznawania protestów przeciwko ważności wyborów na Prezydenta RP, Sąd Najwyższy przekazał dotychczas PG 321 - z około 56 tysięcy protestów wyborczych, wniesionych po tegorocznych wyborach prezydenckich.

Inwestycja drogowa w Zarzeczu, która przeraża mieszkańców

Decyzja należy do Sądu Najwyższego

Prokurator Generalny zwraca uwagę, że "choć niektóre protesty wyborcze mogą zawierać zbliżone zarzuty, to nawet w przypadku połączenia ich do wspólnego rozpoznania na podstawie art. 219 Kodeksu postępowania cywilnego, ma on prawo oczekiwać szczegółowych informacji dotyczących protestów objętych takim połączeniem".

Bodnar w piśmie do Manowskiej przypomniał też, że Sąd Najwyższy podejmuje decyzje o ważności wyboru Prezydenta RP na podstawie sprawozdania Państwowej Komisji Wyborczej oraz po rozpoznaniu wszystkich protestów wyborczych. Podkreślił, że zapoznanie się z rozstrzygnięciami Sądu Najwyższego wydanymi w trybie art. 323 par. 2 Kodeksu wyborczego, jest niezbędne dla Prokuratora Generalnego do przygotowania stanowiska w sprawie ważności wyborów.

Posiedzenie już 1 lipca

Zgodnie z przepisami, Prokurator Generalny "realizuje swoje ustawowe kompetencje poprzez przedstawianie Sądowi Najwyższemu stanowisk w sprawie protestów wyborczych dotyczących ważności wyboru Prezydenta RP". Już w zeszłym tygodniu rzeczniczka prokuratury informowała, że zostało do tego wyznaczonych łącznie w PK 25 prokuratorów.

W środę SN poinformował w komunikacie, że posiedzenie w sprawie podjęcia uchwały odnoszącej się do ważności wyborów wyznaczono na przyszły wtorek, 1 lipca br.

Drogowskazy
Pokolenie Z na rynku pracy. DROGOWSKAZY
Mediateka.pl
Sponsor podcastu:
Media Expert i Mediaexpert.pl
Ile osób mieszka w największych polskich miastach?”
Pytanie 1 z 9
Ile osób mieszka w stolicy Polski?