WHO zatwierdziła kolejną szczepionkę opracowaną przez chiński koncern

i

Autor: Getty Images

WHO zatwierdziła kolejną szczepionkę opracowaną przez chiński koncern

2021-06-01 18:08

WHO zatwierdziła kolejną szczepionkę opracowaną przez chiński koncern Sinovac. Została zatwierdzona do użycia kryzysowego. To już drugi chiński specyfik po Sinopharmie. Jak donoszą chińskie media: miliony dawek Sinovacu trafiły także za granicę. Preparat może być stosowany u osób powyżej 18 roku życia. Jaka jest skuteczność tego preparatu?

Aprobata kryzysowa WHO jest dla urzędów w poszczególnych krajach sygnałem dotyczącym skuteczności i bezpieczeństwa szczepionki – ocenia agencja Reutera. Zielone światło od WHO umożliwia również preparatowi Sinovacu udział w programie COVAX, który dostarcza szczepionki do biednych krajów, a obecnie mierzy się z ograniczeniem podaży w wyniku wstrzymania eksportu preparatów z Indii.

CZYTAJ TAKŻE: W Polsce można już pobierać Unijne Certyfikaty COVID-19. Ten dokument zwalnia z testów i kwarantanny podczas zagranicznych wakacji

WHO zatwierdziła kolejną szczepionkę. Ile dawek potrzebnych?

Jak podaje PAP niezależny panel ekspertów, który oceniał nową szczepionkę zalecił jej stosowanie u osób w wieku 18 lat i starszych, bez górnej granicy wiekowej. Szczepienie podobnie jak w przypadku pozostałych dostępnych już preparatów wymagają podania dwóch dawek w odstępie 2-4 tygodni.

Szczepionka Sinovacu była poddawana testom klinicznym w kilku krajach. Wyniki jej skuteczności za każdym razem wahały się między 50,7 a 83,5 proc. Obecnie preparat jest stosowany na masową skalę w Chinach kontynentalnych. Według państwowych mediów miliony dawek trafiły także za granicę.

To już kolejna chińska szczepionka

Wcześniej Światowa Organizacja Zdrowia udzieliła już kryzysowej aprobaty szczepionce stworzonej przez zakłady państwowej chińskiej grupy farmaceutycznej Sinopharm w Pekinie.

Chińczycy mogą szczepić się obecnie dwoma szczepionkami dopuszczonymi przez WHO. Jednak w kraju stosowanych jest również kilka innych rodzimych szczepionek, które nie zostały jak dotąd zatwierdzone przez organizację.

200 dni walczył z COVIDEM