T-34

i

Autor: https://twitter.com/nexta_tv / pixabay.com T-34

Ukraina: Rosjanie użyli czołgu z II wojny światowej. Najeźdźcom kończy się sprzęt!

2022-07-12 13:14

Do sieci trafiło wideo nagrane w Lisiczańsku, ukraińskim mieście okupowanym obecnie przez Rosjan. W filmiku widzimy czołg ustawiony na jednym z posterunków. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że maszyną jest T-34 z czasów II wojny światowej.

Jak podaje Sztab Generalny Ukrainy, od początku inwazji (24.02.2022) Rosjanie stracili już ponad 1600 czołgów. Ponadto Ukraińcy często wskazują, że sprzęt najeźdźców jest w złym stanie technicznym. Być może to właśnie zmniejszająca się liczba pancernych pojazdów i obawa przed kolejnymi awariami skłoniła agresorów w Lisiczańsku do... ustawienia na jednym z posterunków czołgu T-34, takiego samego, jakim jeździli bohaterowie serialu "Czterej pancerny i pies". Czasy świetności tych czołgów minęły po II wojnie światowej, a dziś najczęściej możemy je spotkać w muzeach, lub na cokołach w wielu miastach krajów byłego bloku wschodniego. W tym wypadku Rosjanie chcieli najwidoczniej przywrócić "emerytowany" czołg do służby.

To KONIEC ROSYJSKIEJ KULTURY! Ludzie są WŚCIEKLI l UkrALINA

Rosjanie straszą zabytkiem

Nagranie udostępnił na Twitterze między innymi serwis NEXTA. "Druga armia świata" używa niemal muzealnego zabytku jako straszaka, nic zaskakującego - napisano pod filmikiem. Rosjanie ściągnęli T-34 z cokołu w mieście i ustawili go na jednym z posterunków. Zapewne nie chcieli obsadzać go sprawną maszyną, bo ich zapas kurczy się z każdym dniem. Czołg wywołuje raczej zdziwienie niż strach, co słychać na nagraniu. Zobaczcie sami!