- Brazylijscy naukowcy przebadali 70 próbek zabawek dostępnych na rynku i wykryli w wielu z nich przekroczenia norm stężenia baru, ołowiu, antymonu i chromu.
- Badanie wykazało, że zabawki często pochodzą z tych samych linii produkcyjnych, co zwiększa ryzyko przewlekłej ekspozycji na toksyny, szczególnie u dzieci.
- Wykryte pierwiastki mogą negatywnie wpływać na zdrowie dzieci, powodując zaburzenia uwagi, obniżenie IQ, problemy neurologiczne, kardiologiczne, żołądkowo-jelitowe i inne.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Toksyczne odkrycie naukowców z Brazylii
Zespół kierowany przez Bruno Alves Rocha przebadał siedemdziesiąt próbek zabawek dostępnych na brazylijskim rynku – zarówno krajowych, jak i importowanych. Do analiz wykorzystano metodę indukcyjnie sprzężonej spektrometrii plazmowo-masowej ICP-MS, która pozwala na bardzo dokładne określenie zawartości nawet śladowych ilości pierwiastków.
Wyniki zaskoczyły samych naukowców. W wielu zabawkach wykryto bar, ołów, antymon i chrom w stężeniach znacznie przekraczających normy INMETRO i obowiązujące w Unii Europejskiej. Autorzy badania podkreślają, że ten rodzaj produktów jest masowo sprowadzany również do Europy, co może oznaczać, że zagrożenie wykracza daleko poza Brazylię.
Jak przebiegało badanie toksyczności?
Raport, opublikowany w sierpniu 2025 roku w czasopiśmie „Exposure and Health”, szczegółowo opisuje metodologię pracy. Oprócz całkowitego stężenia pierwiastków badacze ocenili także ich biodostępność, czyli to, jaka część z nich może zostać wchłonięta przez organizm dziecka w przypadku połknięcia.
Największe przekroczenia norm dotyczyły czterech metali: baru – w 44,3 proc. próbek, ołowiu – w 32,9 proc., antymonu – w 24,3 proc. oraz chromu – w 20 proc. Łącznie oznaczono aż 21 pierwiastków śladowych. Zaobserwowane korelacje – m.in. Ni-Co czy Ni-Mn – sugerują, że zabawki często pochodzą z tych samych linii produkcyjnych lub wykorzystują podobne mieszanki tworzyw.
Testy biodostępności wykazały niższe wskaźniki ekstrakcji (0,11–7,33 proc.), co oznacza, że tylko część toksyn uwalnia się natychmiast. Jednak wysoka zawartość całkowita metali oraz długotrwały kontakt z zabawkami zwiększają ryzyko przewlekłej ekspozycji.
Co grozi dzieciom po kontakcie z toksynami?
Wszystkie wykryte pierwiastki mogą negatywnie wpływać na zdrowie najmłodszych, jednak cztery z nich są szczególnie niebezpieczne. Ołów, nawet w bardzo małych dawkach, u dzieci prowadzi do zaburzeń uwagi, obniżenia IQ i trwałych deficytów poznawczych. Bar może powodować objawy neurologiczne oraz kardiologiczne.
Toksyczność chromu zależy od jego formy chemicznej – niektóre warianty mają działanie rakotwórcze, inne wywołują silne podrażnienia układu oddechowego i skóry. Antymon natomiast kojarzony jest z zaburzeniami żołądkowo-jelitowymi, problemami metabolicznymi oraz wahaniami nastroju.
Badacze podkreślają, że zagrożenie nie jest natychmiastowe, lecz narasta z czasem, szczególnie u dzieci, które często biorą zabawki do ust. Dlatego regularna kontrola jakości produktów oraz przestrzeganie unijnych norm jest kluczowa dla ochrony zdrowia najmłodszych użytkowników plastikowych gadżetów.