Sojusznicy wspierają Polskę po ataku dronów. Donald Tusk: Wszyscy traktują to jako wspólną sprawę

2025-09-12 7:13

Premier Donald Tusk po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego stanowczo odrzucił narracje sugerujące, że za wtargnięciem dronów w polską przestrzeń powietrzną stoi Ukraina. Podkreślił, że pełna odpowiedzialność spada na Rosję, a Polska otrzymała jednoznaczne wsparcie sojuszników. Szef BBN Sławomir Cenckiewicz ocenił, że atak dronowy zjednoczył polską elitę polityczną. Szczegóły poniżej.

Sojusznicy wspierają Polskę po ataku dronów. Donald Tusk: Wszyscy traktują to jako wspólną sprawę

i

Autor: AKPA
  • Po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną, prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego.
  • Premier Tusk podkreślił determinację rządu i wsparcie sojuszników, zapowiadając modernizację obrony powietrznej.
  • Rosyjski atak zjednoczył polską scenę polityczną, a odpowiedzialność za incydent spada na Federację Rosyjską.

Spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego

W czwartek, 11 września w Warszawie zakończyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które zostało zwołane przez prezydenta Karola Nawrockiego. Powodem były wydarzenia z nocy z wtorku na środę, kiedy kilkanaście rosyjskich dronów wtargnęło w przestrzeń powietrzną Polski. Po raz pierwszy w historii do ich strącania wykorzystano polskie i sojusznicze lotnictwo bojowe.

Podczas konferencji w KPRM premier Donald Tusk podkreślił determinację rządu wobec wszelkich zagrożeń.

– Każdy, kto będzie chciał w jakikolwiek sposób zaatakować Polskę, zostanie potraktowany „adekwatnie” – oświadczył.

Szef rządu zaznaczył również, że europejscy sojusznicy traktują naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej jako wspólną sprawę.

Deklaracje wsparcia dla Polski

Premier przypomniał, że Polska zawsze reagowała rozsądnie i ostrożnie na różnego rodzaju prowokacje:

– Polska bardzo cierpliwie, rozsądnie, ostrożnie reagowała na różnego typu prowokacje (...). Mieliśmy i mamy pełną świadomość, że jako część Sojuszu Północnoatlantyckiego jesteśmy współodpowiedzialni za zachowanie pokoju, dlatego polskie reakcje zawsze były bardzo stonowane i adekwatne – powiedział.

Tusk poinformował, że od wszystkich europejskich liderów usłyszał słowa wsparcia i zrozumienia.

– Wszyscy traktują to jako wspólną sprawę (...). Dzięki temu pojawiły się jednoznaczne deklaracje o praktycznym wsparciu dla Polski – podkreślił. Wskazał przy tym na współpracę z Ukrainą w zakresie systemów antydronowych oraz zapowiedzi Francji i Wielkiej Brytanii dotyczące wsparcia obrony powietrznej Polski.

Premier zapowiedział, że środki z europejskiego programu SAFE zostaną przeznaczone na modernizację systemu obrony powietrznej przy współpracy z Ukrainą. W czwartek do Kijowa udał się w tej sprawie szef MSZ Radosław Sikorski, a we wtorek ma tam pojechać wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.

Odpowiedź na rosyjską propagandę

Podczas RBN omawiano także kwestię rosyjskiej propagandy i prób dezinformacji. Premier wyraźnie podkreślił:

– Coraz precyzyjniej identyfikujemy tych, którzy, czy ze względów politycznych, czy z głupoty, czy dlatego, że są zdrajcami, wysługują się rosyjskiej propagandzie i dezinformacji – mówił szef rządu.

– To stanowisko zarówno wojskowych, naszych służb, prezydenta i moje jest jednoznaczne, odrzucamy wszystkie te manipulacje i dezinformacje sugerujące, że to Ukraina stoi za tym atakiem, że to jest prowokacja ukraińska – podkreślił Tusk. – Nasza wiedza jest tutaj jednoznaczna i odpowiedzialność spada na Federację Rosyjską za te zdarzenia na polskim niebie – dodał.

Jedność polskiej sceny politycznej

Szef BBN Sławomir Cenckiewicz podkreślił po posiedzeniu, że rosyjski atak dronowy doprowadził do zjednoczenia polskiej elity politycznej.

– Rosyjski atak dronowy zjednoczył polską elitę polityczną – powiedział. – Antypolska akcja, której dopuściła się Federacja Rosyjska w jakiś sposób zintegrowała polską elitę polityczną (...). Spory, często bardzo agresywne, jeszcze w dniu poprzedzającym atak dronowy na Polskę w zasadzie ustały i główne ośrodki władzy w Polsce w jeszcze lepszej atmosferze ze sobą rozmawiają – dodał Cenckiewicz.

Szef BBN zaznaczył także, że w trakcie obrad sprostowano fałszywe informacje rozpowszechniane w polskiej infosferze.

– Jak powiedziałem na samym początku, dokonała tego Federacja Rosyjska – podkreślił.

Reakcja sojuszników

Minister w Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz zwrócił uwagę na stanowczą reakcję sojuszników i rozmowę prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

– Trzeba jasno powiedzieć – te cele Federacji Rosyjskiej w żaden sposób nie zostały osiągnięte. Wręcz przeciwnie, wykazaliśmy solidarność, jedność i sprawczość w tym zakresie – ocenił.

Przydacz przypomniał również, że prezydent USA podczas wcześniejszego spotkania w Waszyngtonie zadeklarował dalsze utrzymanie, a nawet rozwijanie obecności wojskowej w Polsce.

Decyzja o zamknięciu granicy

Premier Donald Tusk poinformował o decyzji zamknięcia wszystkich przejść granicznych z Białorusią w związku z ćwiczeniami wojskowymi „Zapad”.

– Tę decyzję podjęliśmy wcześniej, teraz wprowadzamy ją w życie. Wydaje się, że wszyscy ci, którzy mogli mieć w tej sprawie jakieś wątpliwości, przyznają dzisiaj jednoznacznie, że to była decyzja absolutnie adekwatna do potrzeb. Wiem, że dla niektórych kosztowna, ale bezpieczeństwo przede wszystkim – zaznaczył.

Apel o jednoznaczność sojuszników

Premier zaapelował także o stanowczość i jasne komunikaty ze strony wszystkich partnerów.

– Nam się nie wydaje, że Rosja stoi za tą prowokacją – my to wiemy. To była zaplanowana akcja, a nie incydent – mówił. – Byłoby upokarzające, gdyby ktokolwiek próbował rozmywać odpowiedzialność Rosji za napięcia w regionie. Informacje, jakie posiadamy, nie pozostawiają wątpliwości, kto stoi za tą akcją – podkreślił Tusk

Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: PAP

Red Lips o ciąży, in vitro i bolesnych stratach