Nasirowa usiłowała zabić Cwyk w 2016 roku. Poczęstowała ją zatrutym sernikiem. Ukrainka została przewieziona do szpitala i przeżyła. BBC podała, że kobiety były do siebie podobne.
Nasirowa została w czwartek uznana winną m.in. próby zabójstwa i napaść. Grozi jej do 25 lat więzienia. Wyrok ma zapaść w przyszłym miesiącu.
- Ława przysięgłych zapoznała się z oszustwami i postępowaniem oskarżonej. Na szczęście jej ofiara przeżyła, a trucizna prowadziła prosto do sprawczyni – wyjaśniła prokurator okręgowy dzielnicy Queens Melinda Katz.
W sierpniu 2016 roku 47-letnia obecnie Nasirowa poszła do kosmetyczki z pudełkiem sernika, sama zjadła dwa kawałki, a trzeci, zatruty, zaoferowała Cwyk.
Przyjaciółka Ukrainki znalazła ją nieprzytomną następnego dnia. Zauważyła tabletki rozrzucone na podłodze, jakby kobieta próbowała odebrać sobie życie. Po powrocie ze szpitala Cwyk zorientowała się, że nie ma ukraińskiego paszportu i pozwolenia na pracę w USA. Nie było też biżuterii i ok. czterech tys. dolarów w gotówce.
Według prokuratury w resztkach sernika wykryto silny środek uspokajający Fenazepam. Właśnie tabletki tego leku były rozrzucone na podłodze.
- To nie pierwszy raz, kiedy (Nasirowa) weszła w konflikt z prawem. W 2015 roku Interpol wydał zawiadomienie o oskarżeniu jej o zabicie w Rosji sąsiadki Ałły Aleksenko i kradzież jej oszczędności życia – podkreśliła BBC.
Amerykańskie media zwracają uwagę, że Nasirowa była dominą (partnerką grającą dominującą rolę w stosunkach sadomasochistycznych). Stanęła pod zarzutem odurzania i okradania mężczyzn, których poznała na portalach randkowych.