- Prezydent Nawrocki w ONZ potępił rosyjski atak dronów z 9-10 września, który zmusił Polskę do otwarcia ognia po raz pierwszy od II wojny światowej.
- Zapewnił o gotowości Polski do obrony przed rosyjskimi prowokacjami, które dotykają także inne kraje regionu.
- Nawrocki nazwał obecny czas "punktem zwrotnym w historii" i wezwał do pociągnięcia Rosji do pełnej odpowiedzialności za zbrodnie wojenne.
- Skrytykował politykę UE (Zielony Ład, migracja), zgadzając się z Donaldem Trumpem, oraz zarzucił Europie finansowanie Rosji przez zakup gazu.
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.
Incydent z dronami i gotowość do obrony
Przemawiając we wtorek w Nowym Jorku, prezydent Karol Nawrocki przypomniał o niedawnym ataku rosyjskich dronów, do którego doszło w nocy z 9 na 10 września. Podkreślił, że incydent ten był celowym działaniem wymierzonym w państwo członkowskie NATO.
- Kilkanaście dronów naruszyło granice mojego kraju celowo – bo zapewniam państwa, że nie był to przypadek – na rozkaz wydany w stolicy państwa będącego stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa. W konsekwencji Polska po raz pierwszy od II wojny światowej była zmuszona do otworzenia ognia do wrogich obiektów nad naszym terytorium - powiedział prezydent.
W swoim wystąpieniu stanowczo zapewnił o determinacji Polski w kwestii ochrony granic.
- I zapewniam jako zwierzchnik sił zbrojnych i prezydent Polski, że Polska zawsze będzie odpowiednio reagować i jest gotowa do obrony swojego terytorium - oświadczył.
Dodał, że tak jak Polacy „nie przestraszyli się sowieckich hord w roku 1920”, tak i teraz nie przestraszą się rosyjskich dronów.
Świat w punkcie zwrotnym historii
Prezydent ocenił, że rosyjska inwazja na Ukrainę całkowicie zmieniła świat, a dotychczasowy ład międzynarodowy "kruszeje na naszych oczach". Według niego, świat wkroczył w niebezpieczną erę rywalizacji mocarstw i łamania zasad.
- Stoimy w punkcie zwrotnym historii – w czasie, gdy decyzje podejmowane dziś, będą mieć konsekwencje na dekady. Dlatego właśnie teraz, jako wspólnota demokratycznych państw, musimy spojrzeć na obecną sytuację jak na pole walki o zasady, których przestrzeganie może zdecydować o przyszłości naszej cywilizacji. (..) Myślę, że to ostatni moment na podjęcie działań - powiedział Nawrocki.
Zaznaczył, że agresja Rosji na Ukrainę to sprawdzian dla fundamentalnych zasad, na których opiera się ONZ.
Głos regionu: Nie ma zgody na prowokacje Moskwy
Karol Nawrocki zwrócił uwagę, że Polska nie jest jedynym krajem doświadczającym prowokacji ze strony Rosji, wskazując na podobne działania wobec państw bałtyckich, Estonii i Rumunii. Podkreślił, że Polska, jako lider regionu, aktywnie działa na rzecz wzmacniania współpracy w ramach Bukaresztańskiej Dziewiątki oraz Inicjatywy Trójmorza.
- Jako głos regionu, podkreślamy: nie ma naszej zgody na to, by Moskwa tak bezpardonowo dokonywała wobec nas i innych narodów Europy aktów prowokacji, testując nasze reakcje i zastraszając nasze społeczeństwa - dodał prezydent.
Rosja musi ponieść odpowiedzialność za wojnę
Prezydent wezwał do pociągnięcia Rosji do pełnej odpowiedzialności za wywołanie wojny i popełnione zbrodnie. Zadeklarował, że Polska wspiera prace Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości i Międzynarodowego Trybunału Karnego, a także popiera ideę utworzenia specjalnego trybunału do osądzenia sprawców agresji.
- Pociągnięcie Rosji do odpowiedzialności powinno być naszym obowiązkiem. Sprawcy wszystkich zbrodni międzynarodowych muszą być sądzeni przed właściwymi sądami - oświadczył.
Dodał również, że agresorom wojny nie mogą się opłacać, także pod względem ekonomicznym.
- Państwom i narodom należy się pełne zadośćuczynienie, także od tych, którzy wywołali II wojnę światową - podkreślił.

Krytyka polityki UE i zgoda z Donaldem Trumpem
W swoim wystąpieniu prezydent Nawrocki odniósł się także do polityki europejskiej, zgadzając się z krytyką wyrażoną przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
- Tak, zgadzam się z prezydentem Donaldem Trumpem, że w ostatnich latach, przed czym przestrzegaliśmy jako Polacy - i taki sygnał szedł też z Europy Środkowej i Wschodniej - Europa pogrążyła się w ideologicznym szale, który doprowadził do złych decyzji w zakresie migracji. Do zielonego szaleństwa i Zielonego Ładu, który niszczy rynki gospodarcze, ekonomiczne i także rynki rolne - powiedział prezydent.
- Tak, ta sama Europa, nasi przyjaciele i nasi partnerzy, z którymi chcemy budować wspólną Unię Europejską, przez wiele lat dotowali Federację Rosyjską kupując ruski, tani gaz. My to wszystko w Polsce i w Europie Środkowej wiemy i cieszymy się zawsze wtedy, kiedy przywódcy państw Europy Zachodniej wyciągają z tego konsekwencje i słuchają naszego głosu - dodał.
Polska na arenie międzynarodowej
Prezydent poruszył również kwestię konfliktu na Bliskim Wschodzie, opowiadając się za dwupaństwowym rozwiązaniem i podkreślając prawo Izraela do samoobrony w zgodzie z prawem międzynarodowym. Wyraził nadzieję na stałą obecność Polski w grupie G-20, dziękując Donaldowi Trumpowi za zaproszenie na kolejny szczyt. Na zakończenie, cytując ocalałego z Holokaustu Eliego Wiesela, zaapelował o działanie.
- Niech te słowa będą nie tylko przestrogą, ale i wezwaniem do działania, do działania tu i teraz - podkreślił.