Setki interwencji w jeden dzień
Jak poinformował w niedzielę rano rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski, w sobotę strażacy przeprowadzili łącznie 215 interwencji związanych ze skutkami silnego wiatru. Zgłoszenia napływały z niemal całego kraju, a służby przez wiele godzin usuwały zagrożenia, które mogły stwarzać niebezpieczeństwo dla mieszkańców. Działania strażaków koncentrowały się głównie na przywracaniu bezpieczeństwa na drogach, chodnikach i terenach prywatnych.
Pomorze najbardziej dotknięte wichurą
Najwięcej zdarzeń odnotowano w województwie pomorskim, gdzie strażacy interweniowali 41 razy. Kolejne miejsca zajęły województwa warmińsko-mazurskie z 34 interwencjami oraz małopolskie, gdzie odnotowano 32 zgłoszenia. Na Mazowszu strażacy wyjeżdżali do 23 zdarzeń. Jak przekazał rzecznik PSP, zdecydowana większość interwencji dotyczyła usuwania powalonych drzew oraz połamanych konarów, które blokowały drogi, chodniki lub zagrażały budynkom i posesjom.
Alerty IMGW i kolejne zgłoszenia nocą
Sytuację pogarszały ostrzeżenia wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W sobotę IMGW ogłosił alerty I i II stopnia przed silnym wiatrem. Wyższy stopień ostrzeżenia objął rejon Wybrzeża w województwie pomorskim, natomiast alert I stopnia obowiązywał m.in. w województwach warmińsko-mazurskim, podlaskim, lubelskim, podkarpackim, świętokrzyskim, a także w części małopolskiego, mazowieckiego i zachodniopomorskiego. Strażacy pozostawali w gotowości również w nocy – od północy do godziny 6 odnotowano kolejnych 39 zgłoszeń związanych z wiatrem.
Zobacz także: Pożar poddasza kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Władysława Kunickiego w Lublinie