Wybory 2025. Totalna porażka Szymona Hołowni
Poznaliśmy pierwsze wyniki wyborów prezydenta RP. 18 maja 2025 roku odbyła się pierwsza tura głosowania. Tuż po jego zakończeniu, opublikowane zostały wyniki tzw. exit poll. Są to sondaże, tworzone podczas wyborów przez Ipsos. Ich wyniki pozwalają oszacować ostateczny rezultat z zachowaniem marginesu błędu o ok. 2 pkt. proc.
O zupełnej porażce można mówić w kontekście Szymona Hołowni. Zgodnie z pierwszymi sondażami, obecny Marszałek Sejmu RP uzyskał 4,8 proc. głosów. Tym samym zajął dopiero szóste miejsce.
To najsłabszy wynik w politycznej karierze byłego dziennikarza i publicysty. Zatem co dalej z przyszłością, jeszcze niedawno, jednej z wiodących sylwetek w polskiej polityce?
Hołownia: Jeszcze nie tym razem. W drugiej turze poparcie dla Trzaskowskiego
- Okazuje się, że jeszcze nie tym razem, jeszcze nie teraz, ale jesteśmy w drodze, jesteśmy w momencie, w którym od naszej determinacji będzie zależało, czy wreszcie nastąpi w Polsce zmiana - powiedział Szymon Hołownia komentując swój wynik w wyborach.
Jednocześnie ogłosił swoje poparcie dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów.
- Chcę powiedzieć ze swojej strony i wierzę, że taką decyzję podejmie też nasze środowisko polityczne. Musimy w drugiej turze dać szansę Rafałowi Trzaskowskiemu - podkreślił Hołownia.
Dodał także, że obecnych wyborów nie da się interpretować inaczej niż jako żółtą kartkę dla koalicji. - Ponad 60 proc. głosów zdobyli kandydaci według tego sondażu związani z tymi, którzy działania naszej koalicji krytykują" - zauważył Marszałek Sejmu.
Polityk zaznaczył też, że na wyniki sondażowe patrzy z bardzo dużym niepokojem. Jak mówił, wiąże się to m.in. z tym, że "kandydat nienawiści, agresji, antysemityzmu" zdobył aż takie poparcie w naszym społeczeństwie.
Kim jest Szymon Hołownia? Sylwetka kandydata na prezydenta
Szymon Hołownia urodził się 3 września 1976 roku w Białymstoku. Choć karierę zawodową związał przede wszystkim z dziennikarstwem i mediami, to w młodości wstąpił do seminarium, następnie studiował także psychologię, której jednak nie ukończył. Przez lata był felietonistą, publicystą, prowadził również popularny program "Mam talent!" w telewizji TVN, co zapewniło mu ogólnopolską rozpoznawalność.
To nie pierwszy start Hołowni w wyborach prezydenckich. Karierę polityczną rozpoczął właśnie od udziału w wyborach w 2020 roku. Wystartował wtedy jako kandydat niezależny i zdobył niemal 13,87 proc. głosów. Zajmując tym samym trzecie miejsce w pierwszej turze. Po tym sukcesie założył ruch Polska 2050, który szybko przekształcił się w pełnoprawną partię polityczną.
W 2023 roku Polska 2050 weszła do Sejmu w ramach koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym nazwanym Trzecia Droga. Po wyborach parlamentarnych Hołownia został wybrany Marszałkiem Sejmu.
Klęska Hołowni. Co dalej z polityczną karierą?
Wielu interpretowało wybranie Hołowni na marszałka jako wyraz rosnących ambicji politycznych oraz przygotowania do walki o Pałac Prezydencki w 2025 roku. Jednak polityk nie powtórzył względnego sukcesu z poprzednich prezydenckich wyborów.
Dzisiejszy rezultat można odbierać jako totalną klapę i lekki zator na politycznej ścieżce byłego dziennikarza. Pytanie, co dalej?
ZOBACZ PONIŻEJ: Szymon Hołownia i jego dzieciństwo. Białystok śladem marszałka sejmu