Polka byłą opiekunką w żłobku w UK. Zgotowała piekło 21 dzieciom. "Wyjątkowe okrucieństwo"

2025-06-24 12:27

Miała być troskliwą opiekunką, a okazała się oprawcą. 22-letnia Polka mieszkająca w Wielkiej Brytanii została uznana winną znęcania się nad 21 dzieci w dwóch żłobkach. Nagrania z monitoringu ujawniły przerażającą skalę przemocy. Prokuratura mówi wprost o "porażającej skali nadużyć".

Żłobek

i

Autor: Pixabay.com

Sąd w Kingston w południowej Anglii uznał 22-letnią Roksanę Ł. winną 21 przypadków przemocy wobec dzieci. Młoda kobieta, która pracowała w dwóch placówkach opiekuńczych, przyznała się jedynie do części zarzucanych jej czynów. Jednak dowody, w tym nagrania z monitoringu, nie pozostawiły sędziom żadnych wątpliwości. We wrześniu kobieta usłyszy wyrok.

Jak wyszła na jaw przerażająca prawda?

Sprawa ujrzała światło dzienne w czerwcu ubiegłego roku. Jak przypomina stacja BBC, Roksana Ł. została wówczas przyłapana na gorącym uczynku, gdy szczypała podopiecznych żłobka w Twickenham. Natychmiast odesłano ją do domu. To był jednak dopiero wierzchołek góry lodowej.

Zarząd placówki postanowił przejrzeć nagrania z wewnętrznego monitoringu. To, co ukazało się na filmach, zszokowało wszystkich. Okazało się, że nie był to pojedynczy incydent, a systematyczne znęcanie się nad bezbronnymi dziećmi. Śledztwo objęło również poprzednie miejsce pracy kobiety – żłobek w Hounslow, gdzie również dochodziło do aktów przemocy.

Porażająca skala okrucieństwa

Szczegóły ujawnione przez londyńską policję metropolitalną mrożą krew w żyłach. Na nagraniach widać, jak 22-latka "wielokrotnie atakuje będące pod jej opieką dzieci". Zarzuty obejmują nie tylko szczypanie i drapanie. Na filmach zarejestrowano, jak kobieta kilkukrotnie kopie jedno z dzieci w twarz, a innemu staje na ramieniu. Kolejne dziecko miała brutalnie przyciskać twarzą do ścianki łóżeczka, a gdy płakało, zakrywała mu usta dłonią, by stłumić dźwięk.

To nie wszystko. Materiał dowodowy wykazał również, że Polka bez skrupułów korzystała w pobliżu maluchów z e-papierosów. Sama przyznała się śledczym do palenia marihuany przed przyjściem do pracy.

Wyrok zapadnie we wrześniu

Zaangażowana w sprawę prokurator Gemma Burns w komentarzu dla policji metropolitalnej określiła zachowanie Polki mianem "wyjątkowego okrucieństwa", a "skalę nadużyć" opisała jako "porażającą".

Przedstawiciele żłobka w Twickenham, cytowani przez BBC, zadeklarowali, że dołożą wszelkich starań, by w przyszłości nie dochodziło do podobnych tragedii. Sąd w Kingston ma ogłosić ostateczny wyrok w sprawie Roksany Ł. 26 września.

Radio ESKA Google News