Czterech członków zarządu bez nadzoru nad departamentami
We wtorek NBP pokazał nowy schemat organizacyjny, wskazujący, jakie departamenty merytoryczne nadzorują poszczególni członkowie zarządu. Według stanu na 9 grudnia z nadzoru nad departamentami zostali odwołani Marta Gajęcka, Rafał Sura i Piotr Pogonowski. W efekcie już czterech członków zarządu nie nadzoruje pracy żadnego departamentu, bo przed 9 grudnia takiej funkcji nie sprawował Paweł Mucha.
Źródło zbliżone do banku centralnego przekazało PAP, że powodem zmian była „utrata zaufania przez prezesa i nienależyte wykonywanie obowiązków”. To ważny sygnał, że wewnętrzny konflikt we władzach NBP przekłada się na sposób zarządzania instytucją i realny podział zadań.
Projekt zmian regulaminu w tle
Dzień wcześniej portal money.pl poinformował, że trzech członków zarządu NBP – Piotr Pogonowski, Artur Soboń i Rafał Sura – na początku grudnia wystąpiło z projektem uchwały wprowadzającej pakiet zmian w regulaminie banku centralnego. Ich celem miało być m.in. zwiększenie uprawnień zarządu jako organu kolegialnego oraz zmiany organizacyjne w banku.
Money.pl ocenił, że projekt „de facto ogranicza władzę Adama Glapińskiego oraz części jego najbliższych współpracowników”. Jako przykład portal podał zapis, zgodnie z którym o nagrodach i premiach dla prezesa oraz jego dwóch głównych zastępców decydowałby każdorazowo zarząd banku. Według serwisu wnioskodawcy liczyli na szybkie rozstrzygnięcie – w trzy dni – ale prezes wyznaczył posiedzenie dopiero na 20 stycznia 2026 r. Portal wskazywał też, że inicjatywa spotkała się z reakcją Glapińskiego, a jej efektem było późniejsze stanowisko RPP.
RPP wzywa do spokoju i broni roli prezesa
We wtorek NBP opublikował również „Stanowisko Rady Polityki Pieniężnej w sprawie sytuacji w Zarządzie NBP”. Rada zaapelowała o „nieeskalowanie działań naruszających dotychczasową, utrwaloną przez blisko 30 lat, stabilną relację pomiędzy trzema konstytucyjnymi organami NBP”, w tym o „poszanowanie roli organu banku centralnego, jakim jest Prezes NBP”. Pod dokumentem datowanym na 3 grudnia 2025 r. podpisali się Adam Glapiński oraz sześcioro członków RPP: Ireneusz Dąbrowski, Iwona Duda, Wiesław Janczyk, Cezary Kochalski, Gabriela Masłowska i Henryk Wronowski – czyli siedmioro z dziesięciorga członków Rady.
W tle pojawił się też głos jednego z autorów projektu. Artur Soboń powiedział PAP, że nie jest członkiem RPP, ale mógłby podpisać się pod apelem o spokój i brak emocji wokół banku centralnego.
Nowa struktura organizacyjna pokazuje jednak, że spór nie kończy się na słowach. Pozbawienie części członków zarządu nadzoru nad departamentami może być odbierane jako wzmocnienie pozycji prezesa przed styczniowym posiedzeniem, na którym ma być rozpatrywany projekt uchwały. Czy będzie to jedynie chwilowe przesilenie, czy początek trwałej zmiany układu sił w NBP – rozstrzygną najbliższe tygodnie.
Zobacz także: Pierwszy Primark w woj. lubelskim