Maciej Skorża ma największe szanse
Po czerwcowym zgrupowaniu w reprezentacji Polski powiał wiatr zmian. Robert Lewandowski zrobił, miejmy nadzieję, przerwę od kadry, a selekcjonerem nie jest już Michał Probierz. Trwają medialne spekulacje, kto zasiądzie na jego miejscu. Polski Związek Piłki Nożnej uchyla rąbka tajemnicy i zdradza szczegóły, czego możemy już niebawem się spodziewać, a raczej kogo. Na ten moment PZPN najwięcej uwagi poświęca Maciejowi Skorży.
Jeżeli chodzi o doświadczenie trenera Skorży za granicą, przy reprezentacji, sukcesy, jakie osiągał oraz sam profil szkoleniowy, to nasz numer jeden – potwierdza w rozmowie z „WP” Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN.
Łukasz Wachowski powiedział także o oficjalnych zgłoszeniach zagranicznych. Wśród nich, jako „oficjalne kandydatury” wymienia: Nenad Bjelica, Gianni De Biasi, Jesus Casas.
Maciej Skorża, trener japońskiej Urawy Red Diamonds jest w USA, gdzie szykuje się wraz ze swoją drużyną do występu w Klubowych Mistrzostwach Świata. Tam jest też Cezary Kulesza, który udał się do Stanów Zjednoczonych na zaproszenie FIFA. Według medialnych doniesień doszło do nawet kilku rozmów pomiędzy Skorżą a Kuleszą, ale żadna z nich nie odbyła się osobiście.
Drugie rozwiązanie to Brzęczek i Piszczek
Cezary Kulesza, jak sam wspomniał kilka godzin po odejściu Probierza, bierze pod uwagę byłych selekcjonerów i możliwość powrotu do kadry. Prezes PZPN widzi możliwość ponownego zatrudnienia Jerzego Brzęczka, ale jedynie z Łukaszem Piszczkiem u swojego boku.
To miało się już wydarzyć, bo duet Brzęczek-Piszczek miał mieć miejsce w czasie Euro 2020. Jerzy Brzęczek chciał, aby jego asystentem został były reprezentant. Ze względu na przełożenie turnieju o rok, a później zwolnienie Brzęczka, ten plan nigdy nie doszedł do skutku.
Do końca czerwca będzie nowy selekcjoner
Cezary Kulesza będzie miał dwie okazje w czerwcu, aby potwierdzić i zaprezentować nowego selekcjonera. Pierwsza z nich to 24 czerwca, gdy odbędzie się planowe spotkanie zarządu federacji, na których może zostać „przyklepana” jedna z kandydatur. Druga okazja to ostatni dzień czerwca, gdy Kulesza zostanie wybrany na kolejną kadencję.