Donald Trump nie pojawi się na spotkaniu w Europie ws. wojny w Ukrainie? "Nie chcemy tracić czasu"

2025-12-12 7:58

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, 11 grudnia, że nie wie, czy Amerykanie wezmą udział w zaplanowanym na sobotę spotkaniu w Europie na temat wojny na Ukrainie. Trump jest zdania, że pokój przyniesie wszystkim stroną korzyści, ale nie będzie się angażować, jeśli nie dojdzie do eskalacji. — Nie chcemy tracić dużo czasu — dodał.

Donald Trump

i

Autor: Shutterstock/ Shutterstock
  • Donald Trump oświadczył, że USA mogą nie uczestniczyć w sobotnim spotkaniu w Europie dotyczącym wojny na Ukrainie.
  • Prezydent USA stwierdził, że zarówno Ukraina, jak i państwa europejskie oczekują amerykańskiego udziału w rozmowach. Wskazał też, że propozycja porozumienia jest złożona i obejmuje kwestie terytorialne.
  • Trump ocenił, że konflikt może grozić eskalacją, a Biały Dom zapowiedział udział amerykańskiego przedstawiciela w spotkaniu tylko w przypadku rokowań mających szansę na postęp.
  • Więcej informacji znajdziesz na stronie Radia Eska.

Donald Trump sfrustrowany wojną w Ukrainie. Nie wiadomo, czy pojawi się na rozmowach

Wcześniej w czwartek, 11 grudnia rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała, że Donald Trump jest sfrustrowany Rosją i Ukrainą i dodała, że Waszyngton wyśle na rozmowy w weekend w Europie swojego przedstawiciela, jeśli uzna, że spotkanie może być produktywne, nie chce bowiem "tracić za dużo czasu". Zaznaczył, że USA uczestniczą w negocjacjach w sprawie Ukrainy, bo ich udział jest pożądany. Według Axios Ukrainę i kraje europejskie reprezentowaliby doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Nie jest zaś jasne, jak zastrzegł portal, czy obecny byłby sekretarz stanu Marco Rubio, który jest też doradcą prezydenta Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego.

— W sobotę jest spotkanie. Zobaczymy, czy będziemy w nim uczestniczyć, czy nie. Powiedzieliśmy, że będziemy uczestniczyć w spotkaniu, jeśli uznamy, że są szanse... Chcą, żebym uczestniczył. Chcą, żebyśmy uczestniczyli. (...) Nie chcemy tracić dużo czasu — przekazał Donald Trump w rozmowie z dziennikarzami w Gabinecie Owalnym. — Ukraina bardzo chce naszego zaangażowania. Europa chce naszego zaangażowania. Mam wspaniałe stosunki z krajami Europy, jak wiecie — dodał.

Donald Trump uważa, że wojna w Ukrainie nie dotyczy USA, jeśli nie wymknie się spod kontroli

Prezydent został zapytany przez dziennikarza, czy USA nadal zobowiązują się do zaangażowania w zapewnienie bezpieczeństwa dla Ukrainy. Donald Trump odpowiedział, że liczył, iż z obiema stronami dojdzie do szybkiego porozumienia. Zaznaczył, że porozumienie składa się z „czterech albo pięciu różnych części”. Prezydent USA podkreślił również, że "wojna nie dotyczy tak naprawdę USA, dopóki nie wymknie się spod kontroli".

— Pomoglibyśmy z bezpieczeństwem, bo to duży i ważny czynnik, by doszło do tego (porozumienia). Myślałem, że jesteśmy bardzo blisko porozumienia z Rosją. Myślałem, że jesteśmy bardzo blisko porozumienia z Ukrainą. W rzeczywistości ludziom (Wołodymyra) Zełenskiego, oprócz niego, spodobała się koncepcja tego porozumienia — odpowiedział Trump. — To trochę skomplikowane, bo dzieli się terytorium w określony sposób. To nie jest najłatwiejsza sprawa. To jak skomplikowana umowa z branży nieruchomości razy tysiąc. Ale jest to porozumienie, które zatrzymałoby zabijanie tysięcy ludzi każdego miesiąca — dodał. — Rzeczy jak ta kończą się trzecią wojną światową i nie chcemy, by do tego doszło — oznajmił Trump.

Prezydent Karol Nawrocki z wizytą na Łotwie. Główne tematy to bezpieczeństwo i sytuacja na Bałtyku:

OTOKA-FRĄCKIEWICZ O TRUMPIE "TO PORAŻKA. OŚMIESZA SIĘ!"