Komisja Europejska zadecyduje już 4 czerwca
Z informacji przekazanych przez Reutersa wynika, że Komisja Europejska planuje ogłosić 4 czerwca zgodę na przyjęcie euro przez Bułgarię. W tym samym dniu swoją opinię ma wydać Europejski Bank Centralny, jednak to stanowisko KE będzie kluczowe.
Premier Bułgarii Rosen Żelazkow zapowiedział, że rząd spodziewa się pozytywnej decyzji i zapewnia, że państwo zadba o bezpieczeństwo obywateli. „Obejmuje to zmiany prawne dotyczące przyjęcia euro, aby Bułgarzy mogli być spokojni o swoje oszczędności” – zaznaczył.
Obawy o inflację i utratę kontroli nad walutą
Nastroje społeczne wobec euro są w Bułgarii wyraźnie podzielone. Według styczniowego badania BNR aż 57,1 proc. obywateli sprzeciwia się przyjęciu wspólnej waluty. Tylko 39 proc. wyraża poparcie. Obawy najczęściej dotyczą wzrostu cen i utraty kontroli nad polityką monetarną.
Z kolei badanie Eurobarometru z końca 2024 roku pokazało równowagę opinii – po 46 proc. za i przeciw. Wielu przeciwników euro to osoby starsze, pamiętające kryzysy gospodarcze i inflację. Zwolennicy z kolei wskazują na korzyści: łatwiejszy dostęp do finansowania czy większą stabilność walutową.
Euro to obowiązek traktatowy, nie opcja
Bułgaria, będąca członkiem UE od 2007 roku, zgodnie z traktatami unijnymi zobowiązała się do przyjęcia euro. Nie określono jednak konkretnej daty. Warunkiem jest spełnienie tzw. kryteriów konwergencji z Maastricht – m.in. niskiej inflacji, stabilnych finansów i udziału w mechanizmie ERM II.
Bułgaria dołączyła do ERM II w lipcu 2020 roku. Pierwotnie plan zakładał wejście do strefy euro w 2024 roku, ale wysokie wskaźniki inflacji i brak politycznego konsensusu opóźniły ten proces. Nowym celem jest początek 2026 roku. Jeśli Bułgaria przyjmie euro, będzie 21. członkiem strefy euro i drugim – po Chorwacji – który dołączył w ciągu dekady.
Oprac. Marcin Paczkowski, źródło: PAP.
Wybory prezydenckie 2025. Ci znani Polacy ruszyli do urn wyborczych. Zobacz zdjęcia!