- W całej Polsce doszło do poważnej awarii kluczowego systemu ratownictwa medycznego.
- System 999, odpowiedzialny za dysponowanie zespołów ratunkowych, przestał prawidłowo funkcjonować.
- Mimo utrudnień, służby zapewniały ciągłość pomocy, przechodząc na awaryjny tryb komunikacji.
- Jakie były skutki awarii i co dalej z systemem?
Awaria systemu 999 w Polsce
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o zakończeniu poważnej awarii Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego, która dotknęła całą Polskę. System ten jest kluczowy dla obsługi zgłoszeń alarmowych pod numerem 999 oraz sprawnego dysponowania zespołów ratownictwa medycznego.
W trakcie trwania awarii, mimo możliwości dodzwonienia się na numer alarmowy, system komputerowy wspierający dyspozytorów przestał funkcjonować prawidłowo.
W czasie trwania problemów technicznych, służby ratownicze zapewniały, że każdy potrzebujący otrzyma niezbędną pomoc, a sytuacja nie wpłynie na możliwość wezwania karetki w nagłych przypadkach. Dyspozytorzy zostali zmuszeni do przejścia na tryb awaryjny, komunikując się bezpośrednio telefonicznie z zespołami ratownictwa medycznego. Wymagało to większego nakładu pracy, ale, jak podkreślano, nie wpływało negatywnie na obsługę pacjentów.
O awarii pisaliśmy szerzej: Awaria systemu 999 w Polsce. Na numer alarmowy można dzwonić