Tysiące interwencji w całej Polsce. Gdzie było najgorzej?
Nagły atak zimy dał się we znaki mieszkańcom niemal całej Polski. Jak poinformował w czwartek, 27 listopada po północy rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski, w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi, które panowały przez całą środę, strażacy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej odnotowali łącznie 2101 interwencji. Działania prowadzone były w bardzo trudnych warunkach – przy ograniczonej widoczności, na oblodzonych drogach i wciąż przy padającym, ciężkim i mokrym śniegu.
Z danych przekazanych przez PSP wynika, że sytuacja była bardzo zróżnicowana w zależności od regionu. Niekwestionowanym liderem w tej niechlubnej statystyce okazało się województwo wielkopolskie, gdzie odnotowano aż 677 zdarzeń. Niewiele spokojniej było na Dolnym Śląsku (345 interwencji) oraz w województwie łódzkim (292).
Kolejne na liście województw z największą liczbą interwencji były:
- śląskie (215),
- kujawsko-pomorskie (202),
- małopolskie (98),
- opolskie (75),
- podkarpackie (72).
Najspokojniej było w województwach pomorskim i zachodniopomorskim, gdzie odnotowano łącznie tylko 3 interwencje. Większość zgłoszeń dotyczyła usuwania skutków silnych opadów – powalonych drzew i konarów, które łamały się pod ciężarem mokrego śniegu. Strażacy usuwali je z dróg i chodników, a także zabezpieczali uszkodzoną infrastrukturę energetyczną.
Niebezpieczne zdarzenie w Kaliszu. Strażacy apelują o ostrożność
Niestety, potężny atak zimy doprowadził również do niebezpiecznych sytuacji. W Kaliszu (woj. wielkopolskie) doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Złamany konar uderzył przechodzącą kobietę, powodując u niej na szczęście tylko lekkie obrażenia w postaci potłuczenia nogi. Na miejscu działały dwa zastępy straży pożarnej.
Służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza, że na czwartek w wielu rejonach kraju zapowiadana jest kolejna fala opadów śniegu i deszczu ze śniegiem.
Pod ciężarem śniegu zapadło się zadaszenie lodowiska w Lesznie: