Dramatyczne sceny w szkole w Austrii
We wtorkowy poranek, w jednej ze szkół na południowym wschodzie Austrii, w mieście Graz, doszło do strzelaniny. Jak podawał początkowo dziennik „Kronen Zeitung”, w wyniku ataku zginęło co najmniej sześć osób. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła następnie do ośmiu, a teraz do 10. Austriacki nadawca publiczny OeRF przekazał, że kilka innych osób, w tym uczniowie i nauczyciele, zostało ciężko rannych. Z kolei „Kronen Zeitung” przekazała, powołując się na własne ustalenia, że liczba ciężko rannych jest dwucyfrowa. Według najnowszych ustaleń mediów rannych w ataku zostało 30 osób. Kilka z nich znajduje się w stanie krytycznym i walczy o życie.
Według najnowszych informacji napastnik był uczniem tej samej placówki. Zdaniem "Kronen Zeitung" sprawca uważał, że inni uczniowie się nad nim znęcają. Media podają, że po ataku mógł popełnić samobójstwo. Informację tę potwierdziła ostatecznie policja. Funkcjonariusze zrelacjonowali także przebieg zdarzeń.
Około godz. 10 policja w Grazu otrzymała informacje o strzałach w budynku szkoły średniej przy Dreierschuetzengasse. Do akcji skierowano specjalną jednostkę antyterrorystyczną COBRA oraz służby ratunkowe. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze rozpoczęli ewakuację szkoły oraz poszukiwanie zamachowca. Znaleźli jedynie jego ciało. Austriackie MSZ potwierdziło informacje, że w wyniku ataku życie straciło 10 osób.
Austria w żałobie. 30 rannych, rośnie liczba ofiar śmiertelnych
Portal oe24.at podaje powołując się na swoich informatorów, że ciało mężczyzny znaleziono w szkolnej toalecie, gdzie miał odebrać sobie życie w momencie, gdy zbliżali się do niego antyterroryści. Z informacji zdobytych przez portal wynika również, że w czasie strzelaniny rannych zostało co najmniej 30 osób, z czego cztery ciężko. Osoby poszkodowane zostały przetransportowane do pobliskich szpitali zarówno karetkami pogotowia jak i ratunkowymi śmigłowcami.
Według portalu lokalnej gazety „Salzburger Nachrichten” zamach przeprowadził 22-letni mężczyzna, były uczeń szkoły, który otworzył ogień w dwóch pomieszczeniach lekcyjnych, przy czym jedno z nich miało być jego dawną klasą. Podejrzany miał mieć przy sobie dwie sztuki broni – pistolet i strzelbę, na które posiadał pozwolenie.
W związku z zamachem w Grazu, rząd Austrii odwołał wszystkie zaplanowane na wtorek wydarzenia związane ze 100 dniami od jego powołania. Do Grazu pojechał minister edukacji Christoph Wiederkehr.
W specjalnym oświadczeniu kanclerz Christian Strocker stwierdził, ze „strzelanina w szkole w Grazu to narodowa tragedia, która głęboko wstrząsnęła całym krajem”. Szef rządu przekazał rodzinom ofiar wyrazy współczucia, a także podziękował policji i ratownikom za sprawne przeprowadzenie akcji.
Do wydarzenia odniósł się też prezydent Austrii Alexander Van der Bellen. W opublikowanym na platformie bluesky wpisie stwierdził, że atak w Grazu ugodził w samo serce Austriaków. „To byli młodzi ludzie, którzy mieli przed sobą całe życie (...) Austria jest w żałobie” - napisał prezydent.
Oprac. Jakub Sadkowski, źródło: PAP