Wotum zaufania – więcej niż formalność
Donald Tusk zapowiedział złożenie wniosku o wotum zaufania dzień po wyborach prezydenckich, które wygrał kandydat popierany przez PiS, Karol Nawrocki. Szef rządu sięga po ten instrument nie po raz pierwszy – podobnie postąpił w latach 2012 i 2014. Wniosek ma być politycznym potwierdzeniem kierunku rządów i szansą na odnowienie mandatu.
Choć głosowanie traktowane jest jako formalność, przepisy są jednoznaczne: by wotum zostało udzielone, potrzeba zwykłej większości głosów przy obecności co najmniej 230 posłów. W razie braku poparcia premier musi złożyć dymisję. W tym przypadku scenariusz taki nie wchodzi jednak w grę – koalicja rządowa ma stabilną przewagę.
Koalicjanci przypominają o swoich priorytetach
Klub KO dysponuje 157 głosami, Trzecia Droga – 64, a Lewica – 21. To daje łącznie 242 głosy – więcej niż potrzeba. Opozycja, w tym PiS, Konfederacja i Razem, już wcześniej zapowiedziała brak poparcia. "Jesteśmy partią opozycyjną, więc oczywiście wotum nie poprzemy" – zaznaczył Adrian Zandberg.
Dla koalicjantów expose stało się jednak momentem presji. Polska 2050 przekazała Tuskowi list z pięcioma postulatami – m.in. odpartyjnienie mediów i spółek Skarbu Państwa czy ustawa o asystencji osobistej. Lewica domaga się m.in. ustawy o związkach partnerskich. "Nie odejdziemy od naszych postulatów" – powtarzają zgodnie jej przedstawiciele.
Expose jako impuls do zmian w rządzie?
Treść przemówienia była konsultowana z liderami partii koalicyjnych. Według Jana Grabca z KPRM, expose skupi się na planach na najbliższe 2,5 roku. – "Myślę, że w najbliższych dniach premier będzie rozmawiał z kandydatami do różnych funkcji i ministerialnych, i rzecznika" – zapowiedział Grabiec w TVN24.
W kuluarach mówi się o potencjalnych zmianach w składzie rządu oraz o nowym rzeczniku. Wśród kandydatów wymienia się posła KO Macieja Wróbla, choć część polityków dementuje te spekulacje. "To kaczka dziennikarska" – twierdzi anonimowy rozmówca PAP.
W środę debata w Sejmie potrwa od godziny 9:00 do 14:00. Wynik głosowania jest niemal przesądzony, ale jego polityczne konsekwencje mogą być znacznie głębsze – nie tylko dla premiera, ale i dla całej koalicji.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Wybory prezydenckie 2025. Tak głosowali Polacy!
Polecany artykuł: