Polacy powiedzieli, jakie są dla nich najważniejsze problemy. Relokacja uchodźców mało ich obchodzi

i

Autor: Archiwum Polacy powiedzieli, jakie są dla nich najważniejsze problemy. Relokacja uchodźców mało ich obchodzi

Polacy powiedzieli, jakie są dla nich najważniejsze problemy. Relokacja uchodźców mało ich obchodzi

Instytut IBRiS przeprowadził dla "Rzeczpospolitej" sondaż dotyczący tego, jakie są najważniejsze problemy Polaków. Jak wynika z odpowiedzi, kwestie, jakie chce poruszyć w referendum PiS są najmniej istotnymi problemami, jakimi żyją mieszkańcy naszego kraju.

Polacy mówią, jakie są ich największe problemy. PiS nie trafił z pytaniami?

Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) przeprowadził na zlecenie "rzeczpospolitej" sondaż wśród Polaków dotyczący najważniejszych problemów, z jakimi borykają się na co dzień. Wśród pytań znalazły się również te, jakie rząd Prawa i Sprawiedliwości chce zadać w referendum, które odbędzie się w dniu wyborów parlamentarnych, czyli 15 października. Przypomnijmy, rząd chce zadać Polakom cztery następujące pytania:

  • Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?
  • Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?
  • Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?
  • Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?

W badaniu przeprowadzonym przez IBRiS zadano łącznie dwanaście pytań, w tym te referendalne. Najważniejszym problemem, jaki wskazali Polacy, czy też najważniejszym dla nich aktualnie tematem nie są kwestie poruszone w referendum przez PiS. Najważniejsze problemy, jakie wskazali, to:

  • Dostęp i jakość ochrony zdrowia (78,8 proc.)
  • Inflacja i rosnące ceny (62,7 proc.)
  • Sprawy bezpieczeństwa i wojna na Ukrainie (62 proc.)

Uchodźcy nikogo nie interesują

W sondażu pytano również o kilka innych rzeczy, w tym m.in. o praworządność, ceny i dostępność mieszkań, dostępność aborcji czy edukację. Kwestie poruszane w referendum przez PiS znalazły się natomiast na miejscach:

  • 6. Bariera na granicy z Białorusią (36,5 proc.)
  • 10. Wyprzedaż majątku narodowego (26,2 proc.)
  • 11. Wysokość wieku emerytalnego (25,5 proc.)
  • 12. Unijny mechanizm relokacji uchodźców (21,5 proc.)

PiS jest chyba najbardziej sprofesjonalizowaną partią ze wszystkich pod względem przeprowadzania badań i analiz. Jest też w specyficznym momencie, bo może utracić władzę. Trudno sobie wyobrazić, że taka inicjatywa jak referendum nie była poprzedzona badaniami. A to oznacza, że podstawową motywacją były deficyty mobilizacyjne – tłumaczy w rozmowie z "Rzeczpospolitą" politolog prof. Rafał Chwedoruk. 

Jak podkreśla politolog, wyborcy PiS są licznie reprezentowani w grupach wiekowych 50 i 60 plus, które w przeszłości zetknęły się ze skutkami prywatyzacji czy perspektywą wydłużenia wieku emerytalnego. Widać to po priorytetach zolenników Prawa i Sprawiedliwości, którzy wśród najważniejszych dla nich kwestii wskazali w sondażu: 

  • Bezpieczeństwo w związku z wojną na Ukrainie (82 proc.)
  • Ochrona zdrowia (70 proc.)
  • Istnienie bariery na granicy z Białorusią (52 proc.)

To tylko też pokazuje, że problemy wskazane przez PiS w referendum ich własnych wyborców w określonym wieku mało interesują. 

Biorąc pod uwagę, że ta kadencja jest nieudana dla PiS, a notowania tej partii są niższe niż w ostatnich wyborach, widać, że pytania o aktualne problemy byłyby olbrzymim ryzykiem dla rządzących. Sensem jest więc mobilizacja, a nie samo referendum, co uderza w samą jego ideę. Dokonywana jest prosta instrumentalizacja, a skala oderwania władzy od bieżących problemów jest zastanawiająca – analizuje dla Rzeczpospolitej" prof. Chwedoruk.

Sondaż dotyczący najważniejszych problemów Polaków. Wyniki

Sondaż był przeprowadzany w dniach 25 i 26 sierpnia na grupie 1100 osób. Tak prezentują się odpowiedzi dotyczące największych problemów Polaków z podziałem na wyniki ogólne, wyborców PiS i zwolenników opozycji. 

  • Dostęp i jakość ochrony zdrowia

77,8 proc. głosów ogółem, 70 proc. zwolennicy PiS, 81 proc. zwolennicy opozycji

  • Inflacja i rosnące ceny

62,7 proc. głosów ogółem, 30 proc. zwolennicy PiS, 80 proc. zwolennicy opozycji

  • Bezpieczeństwo, wojna w Ukrainie

62 proc. głosów ogółem, 82 proc. zwolennicy PiS, 53 proc. zwolennicy opozycji

  • Praworządność

42,6 proc. głosów ogółem, 18 proc. zwolennicy PiS, 62 proc. zwolennicy opozycji

  • Dostępność i ceny mieszkań

39,3 proc. głosów ogółem, 12 proc. zwolennicy PiS, 50 proc. zwolennicy opozycji

  • Bariera na granicy z Białorusią

36,5 proc. głosów ogółem, 57 proc. zwolennicy PiS, 24 proc. zwolennicy opozycji

  • Dostępność aborcji

36,4 proc. głosów ogółem, 10 proc. zwolennicy PiS, 46 proc. zwolennicy opozycji

  • Edukacja (niskie pensje nauczycieli, przepełnienie klas)

34,3 proc. głosów ogółem, 10 proc. zwolennicy PiS, 52 proc. zwolennicy opozycji

  • Zmiany klimatyczne

33,8proc. głosów ogółem, 20 proc. zwolennicy PiS, 48 proc. zwolennicy opozycji

  • Wyprzedaż majątku narodowego

26,2 proc. głosów ogółem, 51 proc. zwolennicy PiS, 18 proc. zwolennicy opozycji

  • Wysokość wieku emerytalnego

25,5 proc. głosów ogółem, 39 proc. zwolennicy PiS, 16 proc. zwolennicy opozycji

  • Unijny mechanizm relokacji uchodźców

21,5 proc. głosów ogółem, 29 proc. zwolennicy PiS, 18 proc. zwolennicy opozycji