drogówka kontrola

i

Autor: Policja

Jaki ojciec, taki syn. Cieszyńska drogówka dwóch pijanych kierowców

Policjanci cieszyńskiej drogówki najpierw zatrzymali 35-latka, od którego wyraźnie było czuć zapach alkoholu. Zaledwie kilka minut później w ręce mundurowych wpadł jego ojciec, prowadzący volkswagena z 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Do policjantów cieszyńskiej drogówki dotarła informacja o mężczyźnie, który prawdopodobnie prowadzi samochód pod wpływem alkoholu. Mundurowi od razu wyruszyli w drogę do wsi Simoradz, by zatrzymać nietrzeźwego kierowcę.

Od 35-latka siedzącego za kierownicą Skody wyraźnie było czuć zapach alkoholu. Mimo to mężczyzna próbował uniknąć wykrycia, jak tylko się da. Nie współpracował z mundurowymi i nie zgodził się na badanie trzeźwości. Funkcjonariusze jednak nie odpuścili i pobrali krew 35-latka do badań, które wykażą, czy był pod wpływem środków wykluczających możliwość prowadzenia pojazdów.

Chwilę później, na tej samej ulicy stróże prawa zatrzymali kolejny pojazd do kontroli. Podejrzenia mundurowych wzbudziły dziwne manewry kierowcy, które sugerowały, że za kółkiem może siedzieć kolejny, nietrzeźwy kierowca. Ich przewidywania się sprawdziły - prowadzący volkswagena 63-latek miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Co więcej, okazało się, że to ojciec zatrzymanego zaledwie kilka minut wcześniej 35-latka.

Obaj mężczyźni stracili prawa jazdy. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. Sąd może również obligatoryjnie orzec zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata. Dodatkowo mężczyźni mogą zostać obciążeni świadczeniem pieniężnym na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tys. zł. Maksymalna kwota świadczenia może wynieść nawet 60 tys. zł.