Barbara Nowacka , minister edukacji

i

Autor: JACEK DOMINSKI/REPORTER

Szkoła

Czy będzie matura ustna? MEN złożył ważną deklarację o ustnym egzaminie maturalnym

MEN odpowiedział na postulat zniesienia matury ustnej w 2024 roku. Petycja do minister edukacji Barbary Nowackiej została podpisana przez 170 tysięcy uczniów przystępujących do matur. Apelują w niej o zmianę formy przeprowadzania matur ustnych z języka polskiego oraz języka obcego nowożytnego.

Matura 2024 odbędzie się w dniach od 7 do 24 maja. Maturzyści przygotowujący się do egzaminów, mają nadzieję, że matura ustna zostanie odwołana tak, jak to miało miejsce w latach 2020-2022. Przedstawiciele grupy Maturalni wystosowali "na wyraźną prośbę i w imieniu uczniów przystępujących do matur od roku 2024" do minister edukacji Barbary Nowackiej petycję, w której domagają się odwołania matury ustnej. MEN wydał na ten temat specjalny komunikat.

Czy w 2024 będzie matura ustna?

W 2024 ustna matura jest obowiązkowa. Wszyscy maturzyści przystępują do egzaminów z języka polskiego, języka obcego nowożytnego, ewentualnie języka mniejszości narodowych - taki zapis znajduje się w dokumentach Centralnej Komisji Edukacyjnej. Maturzyści walczą o zmianę tego zapisu.

Jesteśmy przekonani, że matury ustne mogą być przydatne w kształtowaniu umiejętności prezentowania wiedzy, przemawiania i wystąpień publicznych, które są ważne w przyszłym życiu zawodowym. Jednakże nie powinny one być źródłem strachu, paniki czy traumy, co niestety ma miejsce w obecnej formie egzaminu - napisali maturzyści. 

Czy matura ustna jest odwołana?

Petycja podpisana przez 170 tys. uczniów trafiła do Ministerstwa Edukacji. Czy matura ustna z języka polskiego zostanie odwołana? Mamy komentarz MEN.

Wprowadzenie proponowanej zmiany, choćby w odniesieniu do zniesienia progu zdawalności w przypadku tego egzaminu – stanowiłoby istotną zmianę kierunkową w systemie oświaty, niespowodowaną wyjątkową sytuacją, jak miało to miejsce w latach ubiegłych – czas epidemii - zatem niezbędne jest poprzedzenie szerokich konsultacji społecznych - przekazał zespół prasowy MEN.

Matura ustna. Jakie zmiany?

Rezygnacja z przeprowadzania części ustnej egzaminu maturalnego w latach 2020–2022 - jak wskazał resort - była konieczna ze względu na zagrożenie epidemiczne, natomiast ani w roku ubiegłym, ani w tym roku zagrożenie to już nie występuje.

"Nie jest więc możliwe w trakcie trwającego roku szkolnego dokonać tak istotnych zmian w organizacji egzaminu maturalnego" - przekazało MEN.

Podkreślono też, że w 2024 r. egzamin maturalny - zarówno w części ustnej, jak i pisemnej – jest przeprowadzany na podstawie wymagań egzaminacyjnych, tzn. ograniczonego katalogu wymagań określonych w podstawie programowej. "W przypadku części ustnej z języka polskiego oznacza to na przykład ograniczoną listę lektur obowiązkowych, których dotyczą zadania jawne na egzaminie. Wyniki, jakie uzyskali zdający przystępujący do części ustnej egzaminu w roku ubiegłym, również nie wskazują na to, aby ten egzamin stanowił szczególne wyzwanie dla zdających (część ustną egzaminu z języka polskiego zdało 99,1 proc. absolwentów, natomiast z języka obcego – 98 proc. absolwentów)" - podało ministerstwo.

Dlaczego matura usta powinna być odwołana?

Potrzebę zmian w organizacji matur, w tym odwołanie matury ustanej, autorzy argumentują stresem związanym z maturami ustnymi, przeładowaną podstawą programową, losowością formuły matur ustnych z języka polskiego oraz tym, że w czasie pandemii matura ustna nie była obowiązkowa, co - jak wskazali - nie wpłynęło w negatywny sposób na wiedzę i umiejętności maturzystów.

"Niezdanie tego egzaminu uniemożliwia kontynuowanie edukacji na poziomie wyższym" - napisali. Zaznaczyli jednocześnie, że "matury ustne nie są istotne ani dla uczniów, ani dla uczelni, są natomiast znaczącym obciążeniem dla blisko 45 proc. wszystkich maturzystów, którzy zdają aż 3 i więcej przedmiotów dodatkowych, czyli w sumie podchodzą w ciągu 2 tygodni do aż 8-10 egzaminów".

Dodali, że - chociaż od przyszłego roku szkolnego zapowiedziano uszczuplenie podstawy programowej o 20 proc. - w obecnej sytuacji szkoły często nie są w stanie przygotować uczniów do matury ustnej. Jak napisali, "z relacji uczniów wszystkich województw w Polsce" wynika, że "zazwyczaj matury ustne są zupełnie pomijane na rzecz przygotowań do egzaminów pisemnych lub realizacji przepełnionej podstawy programowej".

Apelujący wskazali, że "obecny system matur ustnych, który łączy pytania jawne i niejawne, nie jest w pełni sprawiedliwy". Jak tłumaczyli, uczeń, nawet znający odpowiedzi na wszystkie pytania jawne, zawsze może trafić na pytanie zaskakujące. "To generuje dodatkowy stres i demotywuje do nauki, ponieważ uczniowie czują, że ich wysiłek może być niewystarczający ze względu na nieprzewidywalność pytań" - argumentowali.

Autorzy petycji zarekomendowali rozwiązania polegające m.in. na zmianie roli matury ustnej, która według nich powinna być traktowana jak egzamin ósmoklasisty, tzn. "obowiązkowa, ale niewpływająca na zdanie lub niezdanie całej matury". Ponadto, jak wskazali, nie powinny obowiązywać progi punktowe zdawalności. Zaapelowali o usunięcie pytań niejawnych w maturze ustnej z języka polskiego.

Co zrobić żeby nie mieć matury ustnej?

Ministerstwo Edukacji przekazało, że petycja w sprawie odwołania matury ustnej 2024 - podobnie jak wszystkie wnioski kierowane do MEN - zostanie poddana "szczegółowej analizie i nie jest wykluczone wprowadzenie zmian w formule części ustnej egzaminu maturalnego w przyszłości, w szczególności w powiązaniu z planowaną całościowością zmianą podstawy programowej kształcenia ogólnego, która została zapowiedziana przez Ministra Edukacji".

Wydaje się, że w tej chwili jedyną szansą na odwołanie matury ustnej jest dalsza konsekwentna akcja i pozyskanie dodatkowych autorytetów, które mogłyby podjąć rozmowy z MEN.

QUIZ. Jak dobrze pamiętasz lektury z liceum? Trudny test o bohaterach książek

Pytanie 1 z 10
W jakim miesiącu rozgrywa się "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego?