Czterech obywateli Ukrainy siłą doprowadzonych do granicy ze swoim krajem. Mocno przesadzili

i

Autor: Pawel Wodzynski/East News/Śląski oddział Straży Granicznej Czterech obywateli Ukrainy siłą doprowadzonych do granicy ze swoim krajem. Mocno przesadzili

Wydarzenia

Czterech obywateli Ukrainy siłą doprowadzonych do granicy ze swoim krajem. Mocno przesadzili

Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali na przestrzeni kilku dni czterech obywateli Ukrainy, których następnie w konwoju dostarczyli pod granicę z ich krajem. Powód? Każdy z nich popełnił przestępstwo na terenie Polski.

Ukraińcy w konwoju pojechali na granicę 

Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w ostatnich dniach na brak pracy nie mogli narzekać. W ciągu kilku dni zatrzymali kilku obywateli Ukrainy, których siłą doprowadzili do granicy z ich krajem. 16 i 17 kwietnia funkcjonariusze SG w Opolu skontrolowali trzech obywateli tego kraju tuż po tym, jak opuścili zakłady karne, gdzie trafili w ubiegłym roku. Wszyscy mieli wyroki za jazdę samochodem po pijanemu oraz orzeczone zakazy prowadzenia pojazdów w ruchu lądowym. Do żadnego zakazu się nie stosowali nadal jeżdżąc po alkoholu. Mając świadomość, że obywatele Ukrainy nic sobie nie robią z wyroków i nie zamierzają respektować obowiązującego w Polsce porządku prawnego ze względu na ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego komendant jednostki w Opolu podjął decyzję o przymusowym wydaleniu ich z naszego kraju oraz nałożył pięcioletni zakaz ponownego wjazdu na terytorium strefy Schengen na okres 5 lat.

Ukrainiec nic nie robił sobie z naszego prawa

Podobny przypadek był w Częstochowie. 15 kwietnia funkcjonariusze tamtejszej placówki Straży Granicznej zatrzymali w Sierakowie Śląskim (pow. lubliniecki) 32-letniego obywatela Ukrainy po tym, jak opuścił Zakład Karny, w którym odbywał karę pozbawienia wolności. Ukrainiec kilkukrotnie łamał prawo w naszym kraju. Trzykrotnie został skazany prawomocnym wyrokiem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. 

Za pierwszym razem sąd orzekł wobec niego karę grzywny, natomiast w kolejnych dwóch wyrokach orzeczono karę pozbawienia wolności w wymiarze 6 i 4 miesięcy oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów - poinformowała Straż Graniczna. 

Co więcej, dane 32-latka figurują w bazie danych SG jako osoby niepożądanej na terytorium Polski. Stąd też zobowiązano go do powrotu na Ukrainę i nałożono zakaz wjazdu do strefy Schengen na okres 5 lat.

Wszyscy cudzoziemcy zostali pod konwojem doprowadzeni do granicy z Ukrainą w celu wykonania decyzji.