Czesi łagodzą obostrzenia. Za dwa tygodnie będzie można się napić piwa na ogródku w restauracji

Czesi łagodzą obostrzenia. 11 maja będzie się można napić piwa na ogródku w restauracji

Czesi zdecydowanie wygrywają walkę z pandemią koronawirusa. Z dnia na dzień spada liczba nowych zakażeń. Społeczeństwo dostosowało się do obostrzeń i ograniczeń. W związku z tym rząd w Czechach postanowił przyspieszyć odmrażania gospodarki. I to aż o dwa tygodnie! Pierwotnie salony fryzjerskie, kosmetyczne, a także restauracje miały zostać otwarte 25 maja. Teraz wiemy, że piwka na ogródku Czesi będą mogli się napić już 11 maja.

Czytaj: Czesi powoli wracają do normalności, ale granice mogą być tam zamknięte nawet pół roku

Przypomnijmy, że w Czechach rząd już kilkanaście dni temu przedstawił plan odmrażania gospodarki i podał nawet konkretne daty, kiedy do pracy wrócą poszczególne gałęzie gospodarki. Okazało się, że nowych przypadków zakażenia koronawirusem z dnia na dzień jest coraz mniej i gospodarkę można odmrozić szybciej.

- Przez ostatnie 7 dni codziennie w Czechach mieliśmy mniejszą liczbę nowych przypadków. Już wczoraj (23 kwietna przyp.red) odnotowano tylko 75 nowych zakażeń - mówi nam dr Justyna Krowicka, ordynator kliniki Gemini w Ostrawie, która leczy Polaków w Czechach.

Czesi łagodzą obostrzenia. Mogą wyjechać na urlop

Śmiało możemy powiedzieć, że Czesi opanowali pandemię. Już od zeszłego piątku, 17 kwietnia obywatele Republiki Czeskiej mogą swobodnie wyjeżdżać za granicę w celach wypoczynkowych. Wcześniej mogli opuszczać granicę państwa tylko w uzasadnionych przypadkach. Dodajmy jednak,  że po powrocie z takiego urlopu będa musieli mieć ujemny wynik testu na koronawirusa albo poddać się dwutygodniowej kwarantannie.

Co ważne, obywatele Republiki Czeskiej mogą spotykać się już publicznie w grupach do 10 osób (do tej pory w przestrzeni publicznej mogły się wspólnie poruszać maksymalnie 2 osoby)

Dobra wiadomość jest taka, że już niebawem w Czechach zostaną otwarte restauracje czy ogródki piwne. Tak wygląda obecnie w Czechach plan odmrażania gospodarki:

• 27 kwietnia - otwarcie sklepów do 2500 metrów kwadratowych, zostaną otwarte biblioteki, w mszy świętej może brać udział 15 osób.
• 11 maja - otwarcie dużych centrów handlowych, otwarcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych, otwarcie ogródków piwnych w restauracjach
• 25 maja - otwarcie restauracji, teatrów, wewnętrznych pawilonów ogrodów zoologicznych i botanicznych. Imprezy kulturalne i sportowe mają być dozwolone do 50 osób

Jak widać Czesi przyspieszyli odmrażanie gospodarki. To dobra wiadomość dla całego społeczeństwa. Jak to wygląda w Polsce?

Czytaj: Kiedy zostaną otwarte salony fryzjerskie i inne salony usługowe? Znamy przybliżony termin

Łagodzenie obostrzeń. Ludzie już przebierają nogami

Co ciekawe, łagodzenie obostrzeń nie znaczy wcale zniesienia w Czechach stanu epidemicznego, mało tego został on przedłużony niemal do końca maja. Mimo tego, czeskie społeczeństwo dobrze przyjęło luzowanie obostrzeń.

- Wszyscy już tutaj przebierają nogami i czekają aż to szaleństwo się skończy. Ludzie są tak spragnieni normalnego funkcjonowania, że wielu Czechów od razu kiedy pojawiła się taka możliwość, postanowili wyjechać na urlop rekreacyjny za granicę - mówi nam dr Justyna Krowicka, dodaje że długotrwała izolacja społeczna bardzo źle wpływa na nasze zdrowie psychiczne, dlatego dobrze się stało, że Czesi mogą już swobodnie podróżować i spotykać się w nieco większych grupach.

• Czy w marcu zmarło więcej Polaków niż w poprzednich latach? Sprawdziliśmy to
• Górnicy wciąż nie zgadzają się na obniżenie pensji! Żądają przedstawienia programu naprawczego
• Studia tatuażu zostaną otwarte na samym końcu? Dramatyczny apel całej branży i petycja do premiera

Koronawirus w Czechach. Liczba przypadków

W Republice Czeskiej obecnie potwierdzonych jest 7187 przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 210 osób. Wyzdrowiało 2152. Przez ostatni tydzień mogliśmy tam obserwować znaczący spadek nowych zachorowań na COVID-19, a w czwartek, 23 kwietnia odnotowano tylko 75 nowych przypadków.

Czytaj: Koronawirus na Śląsku. Nagły wzrost zakażeń, aż 89 nowych przypadków w regionie