Bollywoodzkie zero wjechało w internety. Stanowski gwiazdorzy, jak polska celebrytka WIDEO

i

Autor: YouTube/Kanał Sportowy Bollywoodzkie zero wjechało w internety. Stanowski gwiazdorzy, jak polska celebrytka WIDEO

Rozrywka

Bollywoodzkie zero wjechało w internety. Stanowski gwiazdorzy, jak polska celebrytka WIDEO

Zgodnie z obietnicą w sieci pojawił się najnowszy odcinek "Dziennikarskiego zera", a właściwie - ze względu na trwające "śledztwo" w sprawie Natalii Janoszek, "Bollywoodzkie zero". Głównym bohaterem jest Khris Stan Khan, polskiej publice szerzej znany jako Krzysztof Stanowski, który w kilka dni robi zawrotną karierę w Bollywood.

Stanowski trolluje Natalię Janoszek. W sieci jest już "Bollywoodzkie zero" 

Trwa serial "Stanoszek", czyli urastający do najlepszej rzeczy w polskim internecie konflikt pomiędzy Krzysztofem Stanowskim a Natalią Janoszek. Jego początek sięga jeszcze maja, kiedy to Stanowski w "Dziennikarskim zerze" przez 40 minut udowadniał, że bollywoodzka i hollywoodzka kariera Natalii Janoszek to fikcja i "najlepiej poprowadzony kit w historii polskich mediów".

Sprawa nabrała rozpędu i swoistego kolorytu, w którym mogliśmy oglądać słowne przepychanki Stanowskiego i Janoszek (oczywiście w przestrzeni internetowej, bo do spotkania twarzą w twarz do tej pory nie doszło), pozew sądowy ze strony polskiej aktorki, w którym zakazano mówienia cokolwiek na temat kariery Stanowskiemu i Kanałowi Sportowemu, jak również wypad samego Stanowskiego do Mumbaju by prześledzić karierę "gwiazdy" Bollywood.

Oszałamiająca kariera Khris Stan Khana w Indiach. W Polsce witany jak Bóg

W Indiach Stanowski, nazywany tam Khris Stan Khanem zyskał oszałamiającą popularność szybko kręcąc dwa filmy (za jeden z nich otrzymał nagrodę HIFFA) i występując w celebryckim programie. Każdy krok jego kariery możemy zobaczyć na Kanale Sportowym, gdzie został opublikowany zapis jego kilkudniowego, pełnego sukcesu pobytu w Indiach. Widzimy tam m.in. festiwal filmowy, w czasie którego otrzymał Złotego Lwa Indyjskiego, fragmenty z filmu "Chicken Curry Love", za który otrzymał tę statuetkę, jak również jego powrót do Polski, gdzie z miejsca, jeszcze na lotnisku, otrzymuje kontrakt od wielkiej wytwórni fonograficznej. Tak dynamicznej kariery nie zrobił jeszcze żaden polski aktor. 

Co naturalne, cały film to zwykłe trollowanie Natalii Janoszek, w którym Stanowski w mocno prześmiewczy sposób nawiązuje do jej pełnej sukcesów kariery Bollywood zarazem w całości ją podważając i trochę jednak wyśmiewając. Sam odcinek "Bollywoodzkiego zera" to mimo wszystko festiwal krindżu, jaki Stanowski kontynuuje od kilku tygodni tylko po to, aby udowodnić Natalii Janoszek, że pewne rzeczy nie powinny przechodzić. W tym 20-minutowym odcinku Stanowski wręcz stwierdza, że trzeba najpierw windą w jechać w górę, by upaść w dół, co ma być zabawną metaforą tego, co aktualnie dzieje się wokół polskiej aktorki. 

Bollywoodzkie zero - Khris Stan Khan i oszałamiająca kariera 

Sam konflikt wywołany przez Krzysztofa Stanowskiego w związku z Natalią Janoszek nie wiadomo, jak długo jeszcze potrwa. Sam dziennikarz przyznał, że będą jeszcze dwa filmy z cyklu "bollywoodzkie zero". Jeden doceniający aktorów z Polski, którzy osiągnęli sukces w Bollywood, a ostatni dotyczący samej Natalii Janoszek. Sprawa jednak faktyczny finał może znaleźć w sądzie, bowiem Natalia Janoszek pozwała Krzysztofa Stanowskiego, a sąd zabezpieczając jej dobra, zakazał poruszania przez niego tematów związanych z jej karierą zawodową oraz życiem prywatnym.