Autobus bez kierowcy jeździł po Gliwicach. Ile osób przewiózł?

i

Autor: UM Gliwice

Wiadomości

Autobus bez kierowcy jeździł po Gliwicach. Ile osób przewiózł?

W Gliwicach testowano pod koniec ubiegłego roku autonomiczny minibus zasilany elektrycznie. Pojazd bez kierowcy trafił w gusta zwłaszcza najstarszych mieszkańców miasta. W ciągu prawie trzech tygodni skorzystało z niego naprawdę sporo osób.

Autobus bez kierowcy jeździł po Gliwicach. Jak wypadły testy?

Na przełomie listopada i grudnia, przez prawie trzy tygodnie, w Gliwicach można było spotkać autobus bez... kierowcy. Twórcą pojazdu jest gliwicki start-up Blees.

Poruszał się po wyznaczonej trasie, czyli odcinku o długości ok. 400 metrów na ul. Akademickiej – od pl. Krakowskiego do ul. Kaszubskiej. Zatrzymywał się na trzech tymczasowych przystankach o nazwach wybranych w konkursie zorganizowanym przez zaangażowaną w projekt Politechnikę Śląską (Rektorat; Skrzyżowanie Tysiąca Możliwości; Wieża Magów). 

W testach wzięło udział dokładnie 2799 osób. Pojazdem poruszały się m.in. wycieczki szkolne i przedszkolne. 

Bus spisywał się bardzo dobrze w każdych warunkach pogodowych. Jego system autonomii reagował prawidłowo, zwalniając lub zatrzymując pojazd przed pojawiającymi się przeszkodami czy osobami przebywającymi na terenie wydarzenia. Potwierdza to, że Blees BB-1 może poruszać się w bardzo różnorodnej przestrzeni – od parkingów, miejsc otwartych (na których prowadzone były wcześniejsze testy), aż po parki i lokalizacje o jednolitym otoczeniu, osłonięte drzewami, a także obszary o gęstej zabudowie – wyjaśnia Mikołaj Kwiatkowski, koordynator gliwickich testów i manager ds. rozwoju biznesu w firmie Blees.

Przypomnijmy, że pojazd Blees BB-1 posiada napęd elektryczny. Mógł przewieźć jednocześnie 15 osób (w środku jest siedem miejsc siedzących). Jeśli chodzi o prędkość maksymalną to, w jego przypadku, wynosi ona 25 km/h. Autobus bez kierowcy wyposażony jest w system, który umożliwia mu samodzielną jazdę i obsługę zaprogramowanych tras.

Testy okazały się więc bardzo udane. – Wydarzenie stanowiło obiecujący krok w kierunku przyszłości, w której autonomiczne pojazdy staną się integralną częścią miejskiego krajobrazu – dodaje Łukasz Wójcik, dyrektor ds. technologii w firmie Blees. Warto też wspomnieć, że wrażenia pasażerów zostały odnotowane w ankietach przygotowanych przez psychologów z Uniwersytetu Śląskiego. Gliwicki magistrat zapowiada, że zostaną one szczegółowo przeanalizowane, a wyniki będą dostępne do publicznej wiadomości.