Spis treści
Powrót do szkół w połowie lutego 2021 przesądzony. Uczniowie wrócą przed tablice pod jednym warunkiem, który może zostać spełniony lada dzień. Nie brakuje opinii, że powrót do szkół 8 lutego to najbardziej możliwy scenariusz. Istnieje jednak obawa, że wtedy dopiero zapadnie ostateczna decyzja, a uczący się pojawią się w murach szkolnych dopiero 15 lutego 2021. W pierwszej kolejności do nauki stacjonarnej powrócą uczniowie ósmych klas szkół podstawowych, a także licealiści i tegoroczni absolwenci technikum. Wszystko ze względu na zbliżające się wielkimi krokami egzaminy, ósmoklasisty i maturalne. Wiadomość o takiej kolejności powrotu do szkół 2021 potwierdził Przemysław Czarnek, a teraz zrobił to również Dariusz Piontkowski.
30 lutego wracamy do szkoły - o co chodzi? Uczniowie żartują ze swojej teorii
Powrót do szkół 2021 - data
Uczniowie, nauczyciele, ale również rodzice niecierpliwią się i czekają na oficjalną datę powrotu do szkół. 8 lutego lub 15 lutego, to jak możliwe daty powrotu maturzystów i ósmoklasistów, jednak wszystko będzie zależeć od kilku warunków. Przedstawił je na antenie Radia Gdańsk, Dariusz Piontkowski. Wiceminister edukacji powiedział, że wszystko oczywiście zależy od rozwoju sytuacji epidemiologicznej i potencjalnej trzeciej fali. Piontkowski zaznaczył, że inne państwa wprowadzają dodatkowe obostrzenia, czy też przedłużają lockdown.
Powrót do szkół 2021 - warunki
Dariusz Piontkowski w Radiu Gdańsk, 28 stycznia 2021, podał dość optymistyczną wiadomość o tym, że nie ma zwiększonego wzrostu zachorowań wśród nauczycieli. To jeden z warunków, by uczniowie mogli wrócić do placówek w zachowaniu bezpieczeństwa sanitarnego:
Dodatkowym czynnikiem, który trzeba brać pod uwagę, są badania przesiewowe. One mają pokazać, czy w grupie nauczycieli, którzy ostatnio wrócili do zajęć stacjonarnych, ten powrót wywołał zwiększony wzrost zachorowań. Z danych, które mamy, wygląda na to, że tego zjawiska nie ma. Jeśli nie będzie wielu chorych wśród nauczycieli pracujących stacjonarnie i nie będzie wzrostu zachorowań w Polsce, to przy spokojniejszej sytuacji możemy myśleć o powrocie kolejnych roczników do szkół. W pierwszej kolejności zależy nam na powrocie maturzystów i uczniów klas ósmych
- powiedział Gość Dnia Radia Gdańsk. Przypomniał jednocześnie, że maturzyści i ósmoklasiści mają możliwość uczęszczania na konsultacje. Zaleca się uczęszczać na zajęcia indywidualne wszystkim osobom, które mają problem ze zrozumieniem materiału. Piontkowski podał również, że taka forma, potwierdzona rozporządzeniem, ma być ratunkiem dla uczniów. Wiceminister nauki zauważył jednak, że część uczniów nie ma w sobie na tyle dużej samodyscypliny, by w warunkach nauki na odległość mobilizować się do systematycznej nauki i pracy.
