Ola Kot zamierza driftować samochodami? 10 czerwca w Bielsku-Białej prezenterka, którą można ostatnio oglądać na antenie NOWA TV w programie lifestyle’owym „Bywanie na dywanie”, odwiedzi rodzinne strony, aby poprowadzić największy na Podbeskidziu piknik motoryzacyjny 86 Stars Show. W rozmowie z nami zdradza, czy lubi sporty ekstremalne i jakim jest typem kierowcy.
Ola Kot - wywiad o samochodach
- Czy lubisz sporty ekstremalne?
Ola Kot: Bardzo! Marzę nawet o skoku ze spadochronem. I najpewniej wkrótce urzeczywistnię swoje marzenie. Jest tylko jeden warunek - chcę to zrobić nad moją rodzinną Bielsko-Białą.
- A driftowanie? Próbowałaś kiedyś?
Ola Kot: Jeśli driftowanie – to na razie tylko na fotelu pasażera. Ale z naciskiem na „na razie” (śmiech).
- Czy mężczyźni za kółkiem, wykonujący niebezpieczne manewry, są dla Ciebie sexy czy raczej nazwałabyś ich wariatami?
Ola Kot: Zależy gdzie się to odbywa. Jeśli mowa o rajdzie po mieście – to jest to dla mnie zwykła głupota.
- Jakim jesteś typem kierowcy?
Ola Kot: Przyznam się – jeżdżę jak szatan, ale tylko wtedy, kiedy jestem sama. Lubię wcisnąć gaz do dechy. Marzy mi się sportowy samochód, jednak nie wyobrażam sobie wydawać wszystkich pieniędzy na paliwo.
- Jeśli lubisz wyścigi samochodowe, to czy także męskie kino akcji z pościgami samochodowymi?
Ola Kot: To kompletnie nie mój klimat. W tej kwestii jestem typową babą, która najchętniej wciąga romantyczne komedie (uśmiech).
i
