Luis Fonsi śpiewał z playbacku - dowody scena po scenie

Luis Fonsi śpiewał z playbacku - dowody scena po scenie zostały przedstawione w nagraniu, które niedawno trafiło do sieci. Jego autorem jest popularny polski YouTuber Nowy Hejter. Na jego kanale można znaleźć recenzje nagrań, które w swoim czasie wzbudziły kontrowersję wśród internautów. Autor filmików często w dość okrutny sposób wytyka twórcom błędy. Tym razem postanowił się zająć skandalem, który miał miejsce podczas sylwestrowego występu Luisa Fonsi - autora słynnego Despacito.

Widzowie i internauci zauważyli coś podejrzanego

Jak wiadomo, Luis Fonsi wystąpił podczas Sylwestra z Dwójką. Piosenkarz był jednym z najlepiej opłaconych gwiazdorów sylwestrowej nocy (prawie pół miliona zł. za występ). Fani spodziewali się więc profesjonalizmu. Wiele osób szybko dostrzegło jednak, że coś jest nie tak. Koncert Fonsiego pod lupę wziął więc Nowy Hejter i potwierdził obawy słuchaczy.

Despacito z playbacku - dowody

Luis Fonsi śpiewał z playbacku, a Nowy Hejter daje kilka mocnych argumentów na potwierdzenie tej tezy. Po pierwsze, wykonanie koncertu jest identyczne z wersją studyjną, co potwierdziło nawet porównanie w programie do realizacji dźwięku. Tak idealnie, na żywo po prostu zaśpiewać się nie da. Ponadto, Nowy Hejter wskazuje na fragmenty, w których ruch ust piosenkarza wyraźnie nie zgrywa się ze słowami piosenki. W filmiku YouTubera słychać też, że głos Fonsiego przemawiającego do widowni brzmi inaczej niż podczas występu. To wszystko dowodzi, że wielu słuchaczy zostało oszukanych. Wideo Nowego Hejtera zobaczycie poniżej. Ze względu na wulgaryzmy, jest przeznaczone tylko dla osób 18+.

Chcecie dowiedzieć się więcej o Luisie Fonsi? Obejrzyjcie To Wideo: