Labubu to postać stworzona przez hongkońskiego twórcę Kasinga Lunga, produkowana przez chińską firmę Pop Mart. Choć na pierwszy rzut oka wygląda jak kolejna zabawka z kreskówki – trochę dziwna, trochę słodka – to jej sukces nie ma nic wspólnego z przypadkiem. Dziś jest to jeden z najbardziej pożądanych gadżetów kolekcjonerskich na świecie.
Według danych IMM, tylko od stycznia do 22 lipca 2025 roku treści związane z Labubu dotarły do użytkowników mediów społecznościowych ponad 3 miliardy razy, a liczba interakcji sięgnęła aż 144 milionów. I nie, to nie żart. TikTok odpowiada za lwią część tego zasięgu – aż 80 proc. wszystkich komentarzy, reakcji i udostępnień pochodzi właśnie stamtąd.
![Labubu hitem internetu? Wiemy, ile treści w mediach wygenerowały słynne maskotki [RAPORT]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-aNhR-Epzy-iKh7_labubu-hitem-internetu-wiemy-ile-tresci-w-mediach-wygenerowaly-slynne-maskotki-raport-664x0-nocrop.jpg)
i
Za tym wszystkim stoi Pop Mart – chiński gigant, który opanował do perfekcji sprzedaż kolekcjonerskich zabawek dla dorosłych. Strategia blind boxów, limitowanych edycji i kolaboracje z globalnymi markami (m.in. McDonald’s czy Coca-Cola) sprawiły, że ich akcje szybują, a zyski przekraczają najśmielsze oczekiwania analityków.
Według doniesień medialnych, w 2024 roku globalna sprzedaż Labubu wyniosła aż 423 miliony dolarów, notując wzrost aż o 729 proc. rok do roku.
To nie żart. Labubu przy torebkach celebrytek
Labubu pokazuje się z największymi gwiazdami. Rihanna, Dua Lipa, Lisa z Blackpink czy Katy Perry noszą go przy torebkach jak najmodniejszy dodatek sezonu. U nas w kraju maskotkę pokochały m.in. Julia Wieniawa, Martirenti, Maffashion i – o dziwo – sama Maryla Rodowicz. Czyżby chińska maskotka łączyła pokolenia?
![Labubu hitem internetu? Wiemy, ile treści w mediach wygenerowały słynne maskotki [RAPORT]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-ny6g-Dn8e-ZDkZ_labubu-hitem-internetu-wiemy-ile-tresci-w-mediach-wygenerowaly-slynne-maskotki-raport-664x0-nocrop.jpg)
i
TikTok robi swoje, YouTube nie zostaje w tyle
Jeśli myślisz, że Labubu to tylko chwilowa moda, rzuć okiem na TikToka. Najpopularniejsze nagranie związane z tą maskotką ma aż 111 milionów wyświetleń – i to tylko jedno z wielu. Aż trzy z pięciu najchętniej oglądanych filmików nagrano w Pop Mart City Park w Pekinie, który użytkownicy TikToka zaczęli nazywać po prostu "parkiem Labubu".
Internet dosłownie oszalał na punkcie unboxingów, DIY i customów. Ludzie robią dla Labubu miniaturowe ciasta, szyją ubranka, a nawet… tkają dywany z jego podobizną. Do tego dochodzi fascynacja tzw. blind boxami – kupujesz pudełko-niespodziankę i nie wiesz, która wersja figurki trafi w twoje ręce. A jak już trafisz rzadką, to bingo – niektóre egzemplarze osiągają ceny rzędu kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tysięcy dolarów na rynku wtórnym.
![Labubu hitem internetu? Wiemy, ile treści w mediach wygenerowały słynne maskotki [RAPORT]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-cpnn-kN84-cpH4_labubu-hitem-internetu-wiemy-ile-tresci-w-mediach-wygenerowaly-slynne-maskotki-raport-664x0-nocrop.jpg)
i
Dziewięć zębów i… chip szpiegowski
Jak każdy prawdziwy hit popkultury, Labubu doczekał się też swojej "ciemnej strony". W mediach społecznościowych coraz częściej pojawiają się głosy krytyki. Jedni wytykają Labubu brzydotę, inni widzą w nim symbol masowej konsumpcji i bezrefleksyjnego podążania za trendami.
Ale to nie wszystko – internet nie byłby sobą, gdyby nie pojawiły się teorie spiskowe. Krążą plotki, że niektóre maskotki są… opętane przez demony. Inne mają rzekomo wbudowane chipy szpiegowskie.
A tam, gdzie rośnie popyt, pojawiają się też podróbki. Tzw. "Lafufu" zalały sieć – tańsze, gorszej jakości, ale dla wielu dostępniejsze.
![Labubu hitem internetu? Wiemy, ile treści w mediach wygenerowały słynne maskotki [RAPORT]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-eGey-Q3mo-zLw3_labubu-hitem-internetu-wiemy-ile-tresci-w-mediach-wygenerowaly-slynne-maskotki-raport-664x0-nocrop.jpg)
i
Fenomen, który trudno zignorować
Labubu to nie tylko maskotka – to zjawisko, internetowe szaleństwo, styl życia i popkulturowy symbol. Dla jednych to modny gadżet, dla innych sposób na zarobek. A dla jeszcze innych – zbiorowa obsesja, której nie sposób pojąć.
Labubu rozegrał swoje pięć minut perfekcyjnie. Chcesz mieć własnego? Lepiej się pospiesz – zanim stanie się bohaterem kolejnej teorii spiskowej albo zniknie z półek szybciej, niż zdążysz powiedzieć "blind box".
Źródło: Instytut Monitorowania Mediów
Metodologia: Dane za okres 1.01-22.07.2025 r. Analiza objęła polskie i zagraniczne social media (monitoring IMM nie obejmuje działających na rynku chińskim platform takich jak WeChat, Weibo, Bilibili czy Douyin).