Asteroida zmierza w kierunku Ziemi. Pierwszy raz zaobserwowano ją w 2022 roku przez naukowców z Obserwatorium Mount Lemmon w Arizonie. Obiekt wzbudził sporo niepewności wśród wielu astronomów, więc zdecydowano się na szczegółowe badania - szczególnie takie, które pozwolą ocenić prawdopodobieństwo zderzenia się z naszą planetą. Warto dodać, że asteroida otrzymała jedną z najwyższych ocen w Skali Palermo (ranking do określenia ryzyka kolizji z Ziemią). Informację o lecącym obiekcie przekazała NASA i Europejska Agencja Kosmiczna na swoich stronach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Meteoryt w „Klanie” hitem sieci. Co się właściwe wydarzyło?
Asteroida blisko Ziemi w 2023 roku! Jakie jest ryzyko uderzenia?
Rok temu agencje kosmiczne poinformowały, że kolizja z planetą jest wysoce prawdopodobna. Asteroida AE1 ma około 70 metrów średnicy, więc zdecydowano się przeprowadzić mnóstwo symulacji komputerowych i ocenić skalę ewentualnych zniszczeń. Po czasie okazało się, że szanse na zderzenie z Ziemią znacznie maleją, więc naukowcy wykluczyli zagrożenie. Europejska Agencja Kosmiczna przekazała, że będzie nadal obserwować obiekt. Asteroida AE1 ma minąć naszą planetę 4 lipca 2023 roku, ale nie wiadomo jeszcze, czy będzie widoczna gołym okiem na niebie. W momencie przelotu ma znajdować się ok. 10 mln kilometrów od Ziemi.