Eurowizja 2025: Izrael - Yuval Raphael

i

Autor: EBU

Kontrowersje

Eurowizja 2025: kolejne kraje podważają głosy. Faworytka: "wynik Izraela był niesprawiedliwy"

2025-05-20 11:33

69. Konkurs Piosenki Eurowizji w Bazylei zakończył się zwycięstwem Austrii i drugim miejscem Izraela. Wyniki wzbudziły wiele emocji, a teraz poszczególni uczestnicy - stacje telewizyjne oraz sami artyści, kwestionują wysokie poparcie dla izraelskiej piosenki przez telewidzów. Głos zabiera coraz więcej państw.

Choć zwycięzcą Eurowizji 2025 okazała się ostatecznie Austria, to Izrael zajął pierwsze miejsce w głosowaniu publiczności. Wysoki wynik Juwal Rafael wzniecił kontrowersje i doprowadził do powstania dyskusji o dalszym udziale państwa, jego metodach promocji oraz możliwych manipulacjach w głosowaniu. Hiszpańska telewizja RTVE jako pierwsza wniosła o audyt wyników w swoim kraju.

Roxie Węgiel DOSADNIE o Eurowizji: "Nie podobał mi się ŻADEN występ poza Justyną"

Eurowizja 2025: te kraje żądają zmian

Po ogłoszeniu, że hiszpańska telewizja RTVE domaga się audytu wyników głosowania swojej widowni, w którym najwyższą notę otrzymał Izrael, głos zabrała Belgia. Rzeczniczka stacji VRT poinformowała, że nadawca również chce transparentności wyników i dyskusji na temat systemu głosowania. W przypadku braku odpowiedzi na postulaty, Belgia rozważy rezygnację z Eurowizji. Stanowisko poparła druga belgijska stacja RTBF oraz niektórzy posłowie i ministrowie.

Chęć dyskusji na temat obecności Izraela w stawce, procedur w głosowaniu oraz szczegółowych wyników televotingu zapowiedzieli już także nadawcy publiczni z Finlandii, Holandii, Irlandii i Islandii, a swoje zeszłoroczne wątpliwości w sprawie uczciwości głosowania na Izrael podtrzymuje Słowenia. Póki co, do aktualnych kontrowersji wokół konkursu nie odniosła się Telewizja Polska.

Zobacz też: Jury Eurowizji to "niereformowalne staruchy"? Polska jurorka odpowiedziała!

"Udział Izraela konfrontuje nas z pytaniem o poziom, na jakim Konkurs Piosenki Eurowizji dalej właściwie funkcjonuje jako apolityczne, jednoczące i kulturalne wydarzenie. Chcemy sprawić razem z innymi krajami, że to pytanie będzie poddane dyskusji w EBU" - przekazał holenderski nadawca AVROTROS.

"Wyniki w sobotę były interesujące i niewątpliwie wzniecą dyskusje w EBU, w których, tak jak wcześniej, będziemy uczestniczyć" - powiedział dyrektor islandzkiej stacji RÚV.

"Zapytamy EBU, czy nadszedł czas na aktualizację zasad lub przynajmniej sprawdzenie, czy te aktualne pozwalają na nadużycia" - zakomunikował szef rozrywki w fińskim Yle.

Erika Vikman i Tommy Cash gorzko o wynikach

Finaliści tegorocznego konkursu również zabrali głos w sprawie finałowych rezultatów, w tym 297 punktów, które Izrael zdobył w głosowaniu widowni. Po powrocie do kraju Erika Vikman z Finlandii, która zajęła rozczarowujące 11. miejsce, zapowiedziała, że nie chce ponownie wziąć udziału w konkursie. Zgodziła się z opiniami dziennikarzy "Helsingin Sanomat", piszących, że Izrael zdobył poparcie przez dużą mobilizację i kampanię polityczną władz w Jerozolimie. Reklamy, które wyświetliły się milionom użytkowników YouTube, opłaciła Agencja Reklamowa Rządu Izraela. "Ten wynik jest naprawdę niesprawiedliwy" - powiedziała wykonawczyni hitu "Ich komme".

Wypowiedział się też laureat 3. miejsca - Tommy Cash w barwach Estonii. Wykonawca "Espresso macchiato" w wywiadzie po finale stwierdził, że wynik Izraela jest nieprawowity i sam uważa się za drugiego w klasyfikacji. Do przeskoczenia Juwal Rafael zabrakło mu dwóch punktów.