Spis treści
Wykonanie przeboju polsko-czeskiej piosenkarki lotem błyskawicy obiegło Internet. Ewa Farna doświadczyła występu osobiście, będąc w arenie podczas koncertu. Drugiego dnia przyszło jej zaśpiewać z Dua Lipą! Tak gwiazda, która odwiedziła Czechy, podsumowała występ.
Dua Lipa i Ewa Farna w duecie
Gwiazda popu z Wielkiej Brytanii przyjechała do Pragi, by zagrać dwa koncerty. W pewnym momencie zaskoczyła widownię, śpiewając czeską wersję piosenki "Na ostrzu" Ewy Farnej - "Na ostří nože". Okazało się, że artystka była na publiczności i została zupełnie zaskoczona tym gestem. Po zakończeniu show panie się poznały, a Dua Lipa zaproponowała wspólny występ. Podczas drugiego koncertu doszło więc do wykonania, na temat którego w Czechach i Polsce aż huczy.
Zobacz też: "Na ostrzu" Ewy Farnej. O czym jest piosenka, którą zaśpiewała Dua Lipa?
Dua Lipa zachwycona występem
29 maja gwiazda podsumowała wizytę w Pradze na swoim Instagramie. Poza zachwytem nad samą stolicą Czech i zadowoleniem z udanych koncertów, Dua Lipa odniosła się do duetu z Ewą Farną. Piosenkarka nie ukrywa szczęścia w związku z tym, że nie tylko widzom podobał się jej występ po czesku, ale i tym, że doszło do niespodziewanej współpracy. W instagramowym poście gwiazda dołączyła szereg zdjęć, w tym wspólną fotografię z Farną.
"Piękne rzeczy wydarzyły się w Pradze. Nauczyłam się piosenki i zaśpiewałam ją po czesku... wykonawczyni utworu okazała się być w tłumie!!! Na szczęście dla mnie, zgodziła się dołączyć do mnie na scenie kolejnego wieczoru, żebyśmy mogły zaśpiewać razem. ~ przewińcie, żeby zobaczyć ewolucję ~ Kocham, kiedy dzieją się rzeczy jak ta. Co za cudowne dwie noce w Pradze i jakie z niej piękne miasto!! Podobało mi się też małe zwiedzanie po show" - napisała.
Ewa Farna: "lewituję"
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź. W morzu komentarzy od zachwyconych fanów zarówno Brytyjki, jak i popularnej w Czechach i Polsce piosenkarki, znalazła się już odpowiedź od samej Farnej. Artystka najwyraźniej dalej nie może uwierzyć w przebieg zdarzeń.
"Okej, teraz lewituję. Trzeci dzień z rzędu" - czytamy pod postem.