DODA

i

Autor: ADAM JANKOWSKI/REPORTER

GWIAZDY

Doda wbija kij w mrowisko. Artystka w gorzkich słowach o polskim show-biznesie

2023-08-20 13:03

Już we wrześniu swoją premierę będzie miał program "Doda. Dream Show". Artystka aktywnie promuje swój format telewizyjny i często w wywiadach zdradza smaczki z tej produkcji. Wiemy, że nie zabraknie szczerych i intymnych wyznań oraz gorzkich refleksji na temat polskiego show biznesu. Jedną z nich postanowiła się podzielić w wywiadzie. "Mamy braki, niedostatki w różnych kwestiach" - wspomina.

Doda. Dream show to nowe reality show Polsatu z udziałem Doroty Rabczewskiej. Program będzie miał premierę 4 września i pokaże kulisy pracy oraz życie prywatne artystki. Poznamy jej współpracowników, rodzinę, przyjaciół, a także partnera. To przede wszystkim szczere rozmowy, intymne wyznania, prawdziwe problemy, w których rozwiązaniu będą wspierać wokalistkę jej bliscy oraz fani, aktywnie uczestniczący w programie. Ostatnio w każdym wywiadzie nie brakuje pytań o format Dody. Wokalistka zdradziła, że pokaże w nim również tę mroczną stronę branży rozrywkowej. Już teraz postanowiła podzielić się gorzką refleksją na ten temat.

Natalia Nykiel jak Doda?! Mówi o własnym reality-show

Doda o polskim show-biznesie

Doda często wypowiada się na temat swojego reality show w rozmowach z mediami. Program już teraz budzi wiele emocji i spotyka się z wielkim zainteresowaniem. W jednym z wywiadów artystka została zapytana o karierę Polaków za granicą - a właściwie jej brak. W gorzkich słowach skomentowała problem i wyjaśniła, dlaczego tak trudno jest się wybić w tym biznesie. Dodała, że jej program pokaże wszystkie braki branży rozrywkowej i "niedostatki w różnych kwestiach".

To nie jest wina gwiazd. Przecież amerykańskie gwiazdy po prostu stają w punkcie, który im pokazują producenci i reżyserzy. Bardzo rzadko inwestują w karierę swoje własne pieniądze, bo po prostu przychodzą na gotowe. Moje reality show też pokaże jakie mamy braki, niedostatki w różnych kwestiach, braki świadomości. Ludzie od nas wciąż oczekują, albo wręcz żądają, albo nazywają nas jakimś polskim odpowiednikiem, a tak naprawdę my, polscy artyści, sami w sobie jesteśmy super wartościowi i wystarczający. Tylko brakuje nam narzędzi czy zaplecza, żeby w odpowiedni sposób epatować tym artyzmem." - powiedziała Doda