Adam Kubera z premierowym kawałkiem Happyend. Upycha w nim doświadczenia z ostatniego roku

i

Autor: Materiał Prasowy/Universal Music Polska Adam Kubera

Adam Kubera śpiewa o doświadczeniach ze swojego życia. Nowy klip Happyend już w sieci

2020-05-20 14:54

Młody artysta ma na swoim koncie dwa single, ale najnowszy pt. Happyend jest w pełni jego autorskim debiutem. Muzyka, tekst, aranż i pomysł na klip, to wszystko składa się na jego twórczość, a także pomysły. Więcej informacji na ten temat przeczytasz na ESKA.pl.

Urodzony w Warszawie Adam Kuber, wychował się w muzykalnej, ale nie mającej wcześniej żadnych tradycji muzycznych rodzinie. Jego pierwszą pasją były sztuki walki, które z powodzeniem trenuje od 11 lat. W wieku 10 lat zaczął odkrywać w sobie pociąg do muzyki. Sam nauczył się grać na gitarze i na pianinie. Przy wsparciu rodziców trafił na lekcje śpiewu do lokalnego domu kultury. Dziś Adam ma 17 lat, sam pisze i komponuje swoje piosenki. Reprezentuje nowe pokolenie artystów, którzy świadomie budują drogę artystyczną, tworząc idealną równowagę między obecnością fizyczną a cyfrową. Ponadto, wokalista wystąpił w drugiej edycji programu The Voice Kids. Został wtedy okrzyknięty polskim Jamesem Arthurem i co ciekawe, w szybkim tempie stał się idolem wielu nastolatków.

Adam Kubera na Eurowizji 2021? Artysta marzy o udziale w konkursie!

Nowości muzyczne 2020: Adam Kubera - Happyend

W kawałku Adama pt. Happyend słychać chórki, harmonie, falsety - które należą do artysty. Wokalista, mimo młodego wieku, znalazł w sobie na tyle siły, by zawalczyć o własny repertuar i potrafił to zrobić w sposób, który przekonał doświadczonych ludzi ze świata muzyki. Na jego przykładzie widać, że prawdziwy talent i charyzma zawsze się obronią. Adam Kubera o swoim najnowszym singlu wypowiedział się w następujący sposób: 

Utwór jest zdecydowanie mocniejszy, gitarowy, energetyczny. Na gitarach partneruje mi Kuba Laszuk, który gra między innymi z Adamem Sztabą. Producentem jest Olek Kowalski, bardziej znany jako Czarny HIFI, uznany producent muzyczny, który działa głównie w świecie rapu, ale był też producentem ostatniej płyty Ani Dąbrowskiej. On nadaje temu nowoczesny, radiowy sznyt. W treści za piosenką stoi moja intymna historia z dziewczyną, ale już w trakcie pisania zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę jest to po prostu opowieść o tkwieniu w toksycznej relacji, nabywaniu świadomości tego, że coś jest nie tak, że ciągnie cię w dół zamiast dodawać skrzydeł. A finalnie o podjęciu walki o siebie. Upycham tam doświadczenia z ostatniego roku i z dziewczyną, i z przyjacielem, i z branżą ogólnie. Trafiłem do bardziej profesjonalnego świata muzyki w wieku 15 lat i naiwnie wierzyłem we wszystko co mi mówiono - tak po prostu, jak to dzieciak. Ale dwa lata na tym etapie życia to mentalna przepaść. Musiałem szybko nauczyć się pewnych rzeczy i o świecie, i o sobie samym. Piszę z perspektywy młodego człowieka, który ufnie wchodzi w relacje i z czasem zdaje sobie sprawę, że niby wszystko jest poprawnie, tylko coraz mniej w tym wszystkim mnie samego. Pozwalam się niszczyć, mając świadomość, że okłamuję sam siebie, ale w końcu podejmuję walkę. Tej dziewczyny już nie ma w moim życiu. Przyjaciel też się wykruszył. Została muzyka i jej świat. Miałem chwilę ciszy po ostatnim singlu, pracowałem na własnym materiałem, dostałem wsparcie od wytwórni i oto jestem z całkowicie autorskim utworem oraz klipem także wg własnego pomysłu. Po raz pierwszy mogę powiedzieć, że spełniam się jako artysta.

Poniżej możecie posłuchać premierowej piosenki młodego artysty.