Zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: Canva

AI

Diety od ChatGPT. Naukowcy sprawdzili czy są zdrowe

2023-05-19 14:28

Sztuczna inteligencja może bez problemu podać nam przepis na ciasto czy zaproponować dietę. Analizy stworzonych przez ChatGPT diet przeznaczonych dla alergików dokonali naukowcy z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Sprawdź, czy warto jeść według wskazań sztucznej inteligencji i czy nie jest to groźne dla zdrowia.

Diety od sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja stosowana jest jako wsparcie w wielu dziedzinach nauki. Mamy już AI, która tłumaczy starożytne teksty czy taką, która sprawdza kody programistów. Niewątpliwie największą zaletą sztucznej inteligencji jest możliwość szybkiego analizowania ogromnej liczby danych.Chatbot bez problemu wygeneruje przepis, ale czy AI (ang. artificial intelligence) może zastąpić dietetyka i stworzyć zbilansowaną dietę? Naukowcy z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu postanowili to sprawdzić, a wyniki swoich badań udostępniono na stronie https://www.sciencedirect.com/.

Naukowcy sprawdzili dietę dla alergików od sztucznej inteligencji

W badaniach naukowcy wykorzystali sztuczną inteligencję do ułożenia diet wykluczających konkretne alergeny, bo właśnie takie jadłospisy są najtrudniejsze do przygotowania.Do oceny diety ułożonej przez sztuczną inteligencję poznańscy badacze – dr Paweł Niszczota i dr Iga Rybicka – użyli wersji czatu GPT3 od OpenAI. Pomimo nieustannego uczenia się chatbot nadal sprawia problemy, najczęstsze to tworzenie nieprawdziwych odpowiedzi.Jadłospisy dopasowane do potrzeb pacjenta są szczególnie istotnym elementem leczenia i profilaktyki chorób. Uwzględnienie przy tworzeniu diet alergii pokarmowych, reakcji nietolerancji i nadwrażliwości jest trudnym zadaniem.

Naukowcy sprawdzili, jak ChatGPT radzi sobie z dietą wykluczającą z diety hipotetycznej 30-letniej kobiety w sumie 14 rodzajów substancji uczulających (alergenów), takich jak:

gluten – ze zbóż takich, jak pszenica, żyto, jęczmień i owies (w ostatnim przypadku mówimy o zanieczyszczeniu glutenem),skorupiaki takie, jak kraby, krewetki i homary, ryby, jaja, mięczaki, takie jak małże i ostrygi, orzeszki ziemne, mleko i jego przetwory, orzechy – laskowe, włoskie i migdały, soja, sezam, gorczyca, łubin (zanieczyszczenie), seler, związki siarki – dwutlenek siarki i siarczyny.

Naukowcy polecili sztucznej inteligencji napisanie jadłospisów diet w czterech wersjach:

  • z wyłączeniem jednego rodzaju alergenu – i jednocześnie z restrykcjami dotyczącymi ilości energii;
  • z wyłączeniem dwóch rodzajów alergenów i ograniczeniem energii;
  • z wyłączeniem jednego rodzaju alergenu i ze standardową kalorycznością;
  • z wyłączeniem jednego rodzaju alergenu i niską kalorycznością.

Dieta dla alergika z ChatGPT

W połączeniu z listą alergenów naukowcy uzyskali od sztucznej inteligencji  56 odpowiedzi, za każdym razem używając nowego czatu, by nie sugerować rozwiązań wcześniejszą konwersacją. Następnie wygenerowane diety zostały przeanalizowane przez dietetyka pod kątem przydatności dla ludzi.

Chociaż większość zaprojektowanych przez ChatGPT diet była przygotowana dokładnie według zaleceń, w procesie mogły powstawać plany szkodliwe dla osób z ograniczeniami dotyczącymi wyboru produktów. Błędy dotyczyły głównie niewłaściwej kaloryczności diet, posiłków i określonych produktów czy wielkości porcji. Nieprawidłowe obliczenia dotyczyły zwłaszcza jadłospisów z ograniczeniem energii.

Ocena bezpieczeństwa „robodiet” wykazała, że było ono najsłabszą stroną planów żywienia skonstruowanych przez sztuczną inteligencję. Choć udało jej się skutecznie wyeliminować problematyczne produkty, jej dieta teoretycznie wolna od orzechów zawierała np. mleczko migdałowe, które może wywołać najbardziej dotkliwe reakcje alergiczne.

Porady ChatGPT zawierały tylko ogólną sugestię, by skonsultować się z lekarzem w celu nadzoru nad stosowaniem diety, ale nie uwzględniały żadnych ostrzeżeń dotyczących ograniczeń kalorii. Jednocześnie w jednej z diet, która nie była restrykcyjna, pojawił się nietypowy suplement diety. AI nie skomponowała też 2 wymaganych diet bez soi, co można jednak uznać za przesadną ostrożność czy zwykły brak odpowiedzi. Zabrakło także właściwych porcji, które były niepraktyczne albo bardzo dokładnie określone, przepisów czy dodatkowych informacji o przyprawach.

Na plus był natomiast fakt, że menu od AI uwzględniało niektóre wytyczne żywieniowe, np. zalecenie zwiększenia konsumpcji warzyw i owoców w każdym posiłku, ograniczenie spożycia mięsa na rzecz ryb czy wybierania drobiu zamiast czerwonego mięsa. ChatGPT radził również, by uważnie czytać etykiety produktów, a także dostarczał wskazówek co do produktów, w których może znajdować się dany alergen.

Podsumowując, chociaż ChatGPT bez problemu układa diety zgodnie z wytycznymi, to nadal warto pamiętać, że może popełniać błędy związane z proponowaniem wykluczanych produktów czy kalorycznością posiłków i diet. Stosowanie takich jadłospisów bez odpowiedniej korekty ze strony osoby, która zna się na dietetyce, może więc stanowić zagrożenie dla zdrowia.