Call of Duty

i

Autor: Activison

Call of Duty

Call of Duty: Najbardziej kontrowersyjna misja wszechczasów. „Nic po rosyjsku”. Testerzy wychodzili

2024-04-30 18:27

Call of Duty to jeden z najpopularniejszych shooter'ów o tematyce wojennej. W serii gier Activision nie raz poruszane były trudne dla świata oraz ludzi wątki, a wraz z każdą inną częścią przenosiliśmy się w czasie w poszukiwaniu innych historii. Od pierwszej wojny światowej po współczesne konflikty. Fani serii z pewnością do dzisiaj wspominają misję "No Russian", ukazująca nam atak terrorystyczny. Po wielu latach projektant misji zabrał głos i wyjaśnił dlaczego zdecydowali się umieścić ją w swojej grze.

Seria Call of Duty słynie z przebojowości i 6-godzin intensywnej kampanii, aby następnie przejść do jeszcze bardziej intensywnego multiplayer'a. Dlaczego jednak Activision co roku odnosi spektakularny sukces sprzedażowy, skoro wielu graczy uważa, że nowy CoD to "odgrzewany kotlet"? Deweloperzy idealnie dzielą obowiązki, rozkładając je na kampanie oraz multiplayer'a, aby dogodzić każdemu sympatykowi serii. Niewątpliwie to udało się przy okazji Call of Duty Modern Warfare 2, który prócz niesamowitego, wręcz już ikonicznego trybu sieciowego został okraszony kampanią nie do zapomnienia z powodu jednej misji, "No Russian".

Najbardziej kontrowersyjna misja w historii gier. Deweloper CoD'a tłumaczy założenia

Misja "Nic po rosyjsku" przedstawiła nam atak terrorystyczny na lotnisko, w którym to pod rozkazami Vladimira Makarova nasz agent CIA działający pod przykrywką zmuszony był to dokonania aktu morderstw.

Deweloper, który był odpowiedzialny za stworzenie tej misji to Mohammad Alavi, z którym okazje miała rozmawiać redakcja IGN. Jak się domyślacie, nie pomogło zabraknąć pytania o misję "No Russian". Projektant jak sam mówi, nigdy nie chciał stworzyć nic kontrowersyjnego, lecz coś, co zapadnie w pamięć.

Według Alavi'ego misja ukazująca atak terrorystyczny była idealną okazją do stanięcia z antagonistą serii oko w oko oraz przekonaniu się, jakim faktycznie jest potworem.

Co ciekawe, jak mówi sam deweloper, ponad 50% testerów nie zdecydowało się oddać strzałów do cywilów w trakcie tej misji. Jeden z weteranów po ujrzeniu początkowej sceny miał rzekomo odłożyć kontroler, wstać i wyjść. Wtedy Mohammad Alavi wiedział, że stworzył wraz z Infinity Ward coś zapadającego w pamięć.

Finalnie misja trafiła do pełnej wersji gry Call of Duty Modern Warfare 2, a gracze mieli możliwość jej pominięcia, co nie podobało się Alavi'emu.

Okrutne plotki o żonie Edwarda Gierka. Historia z Koprem

Nazywasz się fanem PlayStation? Rozwiąż nasz QUIZ i przekonaj się, czy jesteś godzien tego miana!

Pytanie 1 z 12
Który z tych kontrolerów PlayStation NIE jest fikcyjny?