Niespodzianka w hali Trzynastka w Lesznie
Przed meczem faworyta spotkania wskazać było trudno. Własna hala i fakt, że w pierwszym meczu górą był Olimp wskazywała jednak nieznacznie na rywala ekipy z Leszna. Ci jednak mieli swój plan. Przystąpili do meczu mocno skoncentrowani i już do przerwy dali koncert gry, prowadząc po 30 minutach 19:11. Po zmianie stron zespół trenera Macieja Wieruckiego utrzymał koncentrację. Świetnie radził sobie w obronie, a w ataku spisywał się równie dobrze, pieczętując wygraną 32:21.
Polecany artykuł:
Dzięki wygranej real Astromal awansował w tabeli I-ligi
Liderem zespołu znów był Marcin Jaśkowski, zdobywając 12 bramek. Skuteczny był Mateusz Płaczek, zdobywca 6 bramek. Po cztery dołożyli Pawłowski oraz Szocik, trzy zdobył Piotr Łuczak, a po jednej: Napierkowski oraz Wydmuch. Ta wygrana pozwoliła zespołowi wskoczyć na 9 miejsce w tabeli, co oznacza, że jest wciąż szansa gry o środek I-ligowej stawki.