Polacy nie oszczędzają na jednym produkcie. O który chodzi?
Inflacja i ogólny kryzys gospodarczy nie odpuszczają i z pewnością dają się we znaki polskim rodzinom. Płacimy więcej za paliwo, żywność, produkty elektroniczne oraz wiele innych rzeczy dostępnych na sklepowych półkach. Najlepiej o wzrostach cen świadczą dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 16,1% (przy wzroście cen towarów – o 17,1% i usług – o 13,3%). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,1% (w tym towarów –o 1,2% i usług – o 0,8%) – informuje GUS.
Naturalnym zatem jest fakt, że Polacy szukają oszczędności. Są jednak produkty, na których klienci nigdy nie oszczędzają, a co ciekawe, nie kupują go dla siebie. Mówił o nim w rozmowie z portalem „Dlahandlu.pl” członek zarządu, dyrektor ds. zakupów w sieci POLOmarket, Jarosław Brudnicki.
Trzeba sobie powiedzieć, że w kryzysowych czasach jest też kategoria, która rośnie bez względu na wszystko. To są karmy dla zwierząt. Na tym klienci nie oszczędzają. Wolą kupić mniej albo taniej dla siebie, ale zwierzakowi dogodzić – mówił w na łamach portalu „Dlahandlu”.pl Jarosław Brudnicki.
Ile kosztuje karma dla zwierząt? Jak zmieniają się ceny?
Według danych raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych”, który opracował UCE Research wraz z Uczelnią WSB Merito, cena karmy dla zwierząt w marcu 2023 roku wzrosła w ujęciu rocznym o 46,4 proc. Karma dla psów jest droższa o 46,1 proc., a karma dla kotów kosztuje o 46,8 proc. więcej.
Dyrektor ds. zakupów dodał też, że drugą kategorią, która odnotowuje wzrost sprzedaży jest pieczywo. To z kolei oznacza, że do polskich domów wraca robienie kanapek i zabieranie ich do pracy czy szkoły. Zdaniem Brudnickiego to sygnał, że do łask zaczynają wracać tradycyjne metody prowadzenia gospodarstwo domowego, które charakteryzują trzy słowa – przemyślane, zaplanowane i oszczędne.
