Spis treści
Udział w reality-show
Sonia Szklanowska zyskała ogólnopolską rozpoznawalność w drugiej edycji randkowego show „Hotel Paradise”. Miała zaledwie 20 lat, gdy pojawiła się na ekranie, a jej młody wiek i emocjonalna dojrzałość przyciągnęły uwagę widzów. Choć nie udało jej się znaleźć prawdziwej miłości, dotarła aż do finału programu, gdzie wraz z Łukaszem Karpińskim zajęła drugie miejsce.
Życie po programie
Po udziale w reality show Sonia postanowiła wykorzystać popularność i rozpoczęła działalność w mediach społecznościowych. Z czasem zaczęła dzielić się nie tylko swoją codziennością, ale również pasją do muzyki.
Jednym z największych sukcesów Soni Szklanowskiej była piosenka „Oto Raj”, która promowała trzecią edycję „Hotelu Paradise”. Utwór stał się oficjalnym motywem przewodnim programu – rozbrzmiewał zarówno w czołówce, jak i na zakończeniu każdego odcinka. Teledysk do piosenki nakręcono na Zanzibarze – dokładnie tam, gdzie kręcono zdjęcia do show. Wokal Soni wzbudzał zachwyt, a wielu fanów nie kryło, że marzyliby o jej debiutanckiej płycie.
Tragiczne wieści i niedowierzanie
Plotki o śmierci Soni zaczęły krążyć w sieci późnym wieczorem 17 maja. Pod jej ostatnimi postami na Instagramie zaczęły pojawiać się niepokojące komentarze. Informację potwierdził Matt Palmer (Mateusz Szek), który we wzruszającym wpisie zasugerował, że przyczyną śmierci mogła być depresja.
To już druga osoba w tym roku, która odchodzi. Produkcje programów powinny dbać o swoich uczestników także po zakończeniu emisji
- napisał muzyk.
Piosenka pożegnalna?
16 kwietnia 2025 Sonia opublikowała utwór „To już nie mój dom”. Piosenka przeszła wówczas bez większego medialnego echa, jednak dziś – po jej śmierci - nabiera zupełnie nowego znaczenia. Fani są wstrząśnięci i twierdzą, że tekst utworu miał być pożegnaniem.
Ona się pożegnała tą piosenką, tylko nikt tego nie zauważył…
Jejku jak ta piosenka teraz boli, aniołku leć wysoko
Tak jakby się pożegnała tą piosenką
Za szybko… co się dzieje z tym światem?
Znalazła swój kąt, tam u góry
- czytamy pod nagraniem.