The Weeknd nie może pogodzić się z brakiem nominacji Grammy. Kanadyjczyk w mocnych słowach skomentował decyzję Akademii i nie zamierza poddawać się bez walki.
Nominacje do 63. edycji rozdania nagród Grammy wzbudzają od samego początku bardzo wiele kontrowersji. Pierwsze zamieszanie wybuchło, kiedy ogłoszono nominację dla Justina Biebera. Artyście nie spodobała się kategoria, w której została umieszczona jego płyta "Changes".
Ale kontrowersje wokół nominacji Biebera to nic, w porównaniu ze skandalem, jaki może wybuchnąć po słowach jego rodaka. Zdenerwowany brakiem nominacji The Weeknd zarzucił organizatorom Grammy zepsucie. Wtorkowy tweet Kanadyjczyka odbił się bardzo szerokim echem.
The Weeknd o nominacjach Grammy: żądam przejrzystości
We wtorek 24 listopada, krótko po ogłoszeniu listy nominacji Grammy 2021, The Weeknd opublikował tweet, w którym w mocnych słowach skomentował brak nominacji za swoją tegoroczną twórczość.
Nagrody Grammy pozostają zdeprawowane. Jesteście winni przejrzystości - mnie, moim fanom i branży
- napisał The Weeknd. Niestety artysta nie wyjaśnił, co miał dokładnie na myśli używając mocnego słowa "corrupt" - czy to, że Akademia przyznająca nominacje została skorumpowana, czy może chodziło mu o ogólne zepsucie systemu przyznawania Grammys. Organizatorzy gali z pewnością nie pozostaną obojętni na słowa muzyka i niewykluczone, że prędzej czy później Abel będzie musiał rozwinąć swój zarzut.
Brak nominacji Grammy 2021 dla The Weeknda oburzył wielu jego fanów, ale pojawiły się też głosy, że artysta reaguje zbyt emocjonalnie, a jego słowa to gruba przesada.
Nie brakowało też żartów. Ktoś napisał na przykład, że być może The Weeknd nie dostał nominacji Grammy, bo ogłoszono je nie w weekend, a w ciągu tygodnia... XD
A Wy co o tym sądzicie? The Weeknd zasłużył na nominacje Grammy 2021? A może po prostu w tym roku było wielu lepszych artystów?