Taylor Swift Shake It Off

i

Autor: youtube.com/TaylorSwiftVEVO

Taylor Swift: Shake It Off to plagiat? Kolejny pozew trafił do sądu!

2017-09-19 13:00

Tym razem Taylor Swift oskarżona jest przez autorów piosenki z 2001 roku.

Więcej z kategorii
Fagata odmówiła zdjęcia fankom. Doszło do konfrontacji z matką

Dobrze zrobiła?

Fagata odmówiła zdjęcia fankom. Doszło do konfrontacji z matką
Karolina Gilon znów pod ostrzałem. “Ktoś wam za to płaci?”

Celebryci

Karolina Gilon znów pod ostrzałem. “Ktoś wam za to płaci?”
Nowe zdjęcie Wersow rozczuliło jej fanów. Zauważyli ważny szczegół!

Celebryci

Nowe zdjęcie Wersow rozczuliło jej fanów. Zauważyli ważny szczegół!
Julia Wieniawa o kulisach przyjęcia do Mam Talent. Byłam trochę przerażona

Gwiazdy

Julia Wieniawa o kulisach przyjęcia do Mam Talent. "Byłam trochę przerażona"
Te polskie gwiazdy urodziły się za granicą: Szelągowska, Książkiewicz, Gabor... [GALERIA]

Gwiazdy

Te polskie gwiazdy urodziły się za granicą: Szelągowska, Książkiewicz, Gabor... [GALERIA]


Oskarżenia o plagiat to dla Taylor Swift chleb powszedni. Wokalistka niemal przy każdym hicie zostaje oskarżona o skopiowanie czyjejś piosenki. Tym razem pod ostrzałem znalazł się znów kawałek Shake It Off.

Sean Hall i Nathan Butler twierdzą, że Shake It Off skopiowało tekst piosenki Playas Gon’ Play, którą napisali w 2001 roku. Utwór wykonywany przez znany wtedy girlsband 3LW trafił na 81. miejsce listy Billboardu HOT 100. Hall i Butler uważają, że 20% piosenki Shake It Off Taylor Swift to plagiat tekstu ich kawałka. W refrenie ich piosenki znajdują się słowa: „Playas, they gonna play and haters, they gonna hate”. Dla porównania, te same słowa śpiewa w Shake It Off Taylor Swift: "Cause the players gonna play, play, play, play, play/ And the haters gonna hate, hate, hate, hate, hate”

Czy to jednak wystarczy Hallowi i Butlerowi, by wygrać w sądzie? Rzecznik Taylor Swift bagatelizuje sprawę. Portalowi TMZ powiedział:

„To niedorzeczna sprawa i nic innego, jak próba wyłudzenia pieniędzy. Nie mają żadnych podstaw”.

Co o tym sądzicie?