Informacja o chorobie Joanny Kołaczkowskiej wstrząsnęła polską sceną kabaretową. Aktorka, znana z niezwykłego talentu komediowego i charakterystycznego poczucia humoru, od lat bawi publiczność swoimi występami. Wiadomość problemach zdrowotnych artystki z kabaretu Hrabi wywołała falę wsparcia. Ostatnio zaapelował o nie Dariusz Kamys, kolega Kołaczkowskiej z zespołu. Teraz wypowiedział się Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju.
Robert Górski: "to wydarzyło się tak nagle"
Znany aktor komediowy temat nowotworu, z którym walczy Joanna Kołaczkowska, poruszył w rozmowie z serwisem "Fakt". Górski wyznał, że był absolutnie zaskoczony chorobą koleżanki z branży, a nawet stwierdził, że ona sama mogła nie mieć świadomości powagi problemu. Przypomnijmy, że już wcześniej Kołaczkowska walczyła z rakiem. W ciąży wykryto u niej czerniaka.
"To było wielkie zaskoczenie. Szok, bo chyba nawet ona sama nie wiedziała, że ma jakieś poważne problemy ze zdrowiem. To wydarzyło się tak nagle i przybrało gwałtowną postać" - powiedział Robert Górski.
Zobacz też: Michał Czernecki rozwodzi się z żoną! Byli razem od ponad 20 lat
"To jest poważna sprawa"
Szczegóły choroby i leczenia aktorki pozostają nieznana, a sama Kołaczkowska póki co nie skomentowała szerzej sprawy. Nie ulega jednak wątpliwościom, że może liczyć na ogromne wsparcie. Robert Górski dodał, że znajduje się pod profesjonalną opieką, a najważniejsze, co jest jej teraz potrzebne, to pomoc duchowa. Jak czytamy:
"Próbowałem się czegoś dowiedzieć i dowiedziałem się tyle, że jest otoczona opieką i że to jest poważna sprawa. [...] Asia jest pełna życia. Byłem zawsze zaskoczony ilością przedsięwzięć, w których bierze udział. Teraz wszystko zostało przerwane. Sytuacja jest poważna, ale mamy nadzieję, że szybko się z tego wykaraska"
"Dostajemy odpowiedź, że wszystko, czego potrzebuje Asia, to modlitwa i wsparcie. O to właśnie apelował Darek oraz inni bliscy. Na razie możemy się tylko przyłączyć do tej prośby i akcji, którą zainicjował Darek" - podsumował Górski.
