Robert Gawliński nie przeprosi Dody!

2010-10-16 2:03

"Podczas tego wywiadu nie padły słowa obraźliwe."

Po wypowiedzi Roberta Gawlińskiego na temat Dody w mediach rozpętała się prawdziwa burza. Słowa lidera Wilków oburzyły oczywiście także menedżera Rabczewskiej. - "Doprowadził swoimi niskimi moralnie i intelektualnie inwektywami do absurdalnej sytuacji, kiedy to Doda powinna się tłumaczyć ze swojej szlachetnej i bezinteresownej działalności - grzmi Jarosław Burdek i domaga się przeprosin. Na odpowiedź z obozu Gawlińskiego nie trzeba było długo czekać... - "Robert Gawliński podczas wywiadu z Marcinem Prokopem wyraził swoją subiektywną opinię. Ale jak wynika z komentarzy w internecie bardzo wielu ludzi ma podobne zdanie. Mają do tego prawo, ponieważ Doda od lat bez oporów upublicznia swoją prywatność. Podczas tego wywiadu nie padły słowa obraźliwe, tak więc nie ma za co przepraszać" - mówi menedżerka wokalisty, Monika Gawlińska. Myślicie, że Doda pozwie kolegę po fachu za jego słowa? Albo inaczej - myślicie, że powinna?
(bdb)